W jej bagażu znaleźli narkotyki? Polka miała nietypową wymówkę
Internautka podzieliła się "śmieszną historią" z lotniska. Podczas kontroli bezpieczeństwa sprawdzano, czy w jej bagażu nie ma nielegalnych substancji.
Podróże samolotem już dawno przestały być wyznacznikiem luksusu. Do większości państw w Europie drogą powietrzną można dostać się szybciej, a nawet dużo taniej niż pociągiem czy samochodem.
Podobne
Oczywiście warto też mieć na uwadze środowisko. Loty z Warszawy do Gdańska spokojnie można sobie darować i na ich rzecz wybrać bardziej zrównoważony środek transportu.
I choć era "airports dads", którzy koniecznie muszą być na lotnisko cztery godziny przed odlotem, chociaż nawet nie mają bagażu rejestrowanego, odchodzi do lamusa, atmosfera portu lotniczego wciąż wzbudza w pasażerach pewien respekt. Drobiazgowa kontrola, bramki, testy na posiadanie materiałów wybuchowych... Nawet najbardziej prawy obywatel może się tym zestresować.
Znaleźli narkotyki w jej bagażu? Polka opowiedziała, co spotkała ją na lotnisku
Post zacytowany na X przez Arktosa wzbudził wiele emocji. Użytkowniczka Dez zacytowała go i opisała swoją własną historię, która zdaje się wysoce nieprawdopodobna.
"Ja miałam śmieszną historię z lotniskiem, bo włożyłam do mojego plecaka buty, które nosiłam na Teneryfie i podczas skanowania typ odkrył, że mam narkotyki. Zdziwiony sprawdza wszystko jeszcze raz i okazało się, że nadepnęłam w tych butach na jakieś dragi" - pisze. Narkotyki leżą na ulicy? To prawie tak jak w Berlinie z opowieści Sentino - chociaż tam na ulicach można znaleźć żywą gotówkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Influencerzy którzy przekroczyli granicę. Kolega Ignacy: Ja bym tego nie nagrał
Internauci wyjaśnili, że test był przeprowadzany najprawdopodobniej na obecność ładunków wybuchowy. Dez komentuje:
"Przeszukał mi wszystko i na koniec powiedział o narkotykach w podeszwach, bo jeszcze z nim przerażona rozmawiałam".
Inna internautka twierdzi, że przeżyła podobną sytuację, kiedy wracała z Amsterdamu. "Robili mi całe przeszukanie. Dodatkowo w podręcznym znaleźli opioidy na powierzchni książki z biblioteki szkolnej".
Jaki z tego wniosek? Należy spodziewać się niespodziewanego - a na bezstresową kontrolę bezpieczeństwa raczej nie ma co liczyć.
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Podgrzej pizzę na PlayStation 5. Pizza Hut prezentuje nietypowy gadżet
- Sara James doświadczyła rasizmu? Jej wyznanie szokuje