Trump cosplayuje w McDonald's. Dlaczego zapragnął smażyć frytki?
Były prezydent Donald Trump przez kilka godzin pracował w okienku drive-thru. Co skłoniło go do takiego ruchu w kampanii wyborczej?
20 października na klientów i klientki drive-thru McDonald's w małej miejscowości w Pensylwanii czekała niespodzianka przy odbieraniu zamówień. Papierowe torby przez okno podawał im były prezydent Donald Trump. To element kampanii, którym polityk kolejny raz chciał zwrócić uwagę wyborców i wyborczyń na element biografii kontrkandydatki - wiceprezydentki Kamali Harris.
Podobne
- Donald Trump będzie smażyć frytki w McDonald's? "Do CV dopiszę: kucharz"
- Dlaczego młodzi głosowali na Trumpa? Samokrytyka (części) Demokratów
- Wybory prezydenckie w USA. Które gwiazdy wsparły Harris, a które Trumpa?
- "Kobiety o IQ 86". Republikanie atakują Taylor Swift i Swifties
- Odnaleziono manifest mordercy miliardera. Dlaczego popełnił zbrodnię?
Donald Trump smażył frytki w McDonald's
Harris wielokrotnie publicznie wspominała, że jedne z wakacji w czasie studiów prawniczych w latach 80. spędziła jako pracownica McDonald's. Miała smażyć frytki, a następnie pracować na kasie. Trump "pozazdrościł" Harris doświadczenia, które sprawia, że identyfikuje się z nią wiele osób w USA, które ciężko pracowały i pracują. Były prezydent regularnie twierdził też, że praca Harris w McDonaldzie to kłamstwo, ponieważ "nie pokazała dowodów".
Trump, którego głęboka sympatia do "Złotych Łuków" i ich oferty gastronomicznej jest dobrze udokumentowana, zafiksował się na kwestii zatrudnienia Harris w tym miejscu. Jego wizyta w restauracji jest ostatnią próbą zasiania wątpliwości co do historii pracy demokratki. Czy udało mu się skutecznie "podebrać" Harris skojarzenie wyborców i wyborczyń z McDonald's? Komentarze w mediach społecznościowych raczej o tym nie świadczą.
Wybory w Stanach Zjednoczonych 5. listopada 2024
Wiele osób komentujących podkreślało, że odgrywanie nisko płatnej pracy przez osoby bardzo bogate jest niesmaczne. Jedna z nich napisała: "Jako osoba pracująca za minimalną pensję, uważam, że to brak szacunku, gdy miliarder cosplayuje biednych w ten sposób". Komentarzem, który "wygrał internet" zostało stwierdzenie na temat Trumpa: "Czy on już przyucza się na po przegranych wyborach?".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Występ Trumpa skomentował też portalu X kandydat na wiceprezydenta demokratów - Tim Walz. Senator przypomniał wyborczyniom i wyborcom: "Ten gość spędził dekady na zagarnianiu wynagrodzeń pracowników, obciął świadczenia za nadgodziny dla milionów ludzi i sprzeciwiał się wszelkim wysiłkom na rzecz podniesienia płacy minimalnej". Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 5 listopada. Amerykanie i Amerykanki zadecydują czy prezydentem zostanie Donald Trump, czy, po raz pierwszy w historii, najwyższy urząd w USA obejmie kobieta - Kamala Harris.
Popularne
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Lalka Anabelle wyruszyła w upiorne tour. Warrenowie ostrzegali, żeby jej nie ruszać
- "Kocham cię". Justin Bieber w ogniu krytyki po słowach do 17-latki
- "Bambiszonki" dropnęły do sklepów. Ile kosztują chrupki bambi?
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Makabryczny widok na filmie Zoi Skubis. Influencerka się tłumaczy
- Mata przewiózł Marylę Rodowicz Mustangiem. Teledysk to totalny viral