Teoria spiskowa Pandora Gate. Dawid Ozdoba wszystko przewidział?

Dawid Ozdoba dał się poznać polskim widzom w 2001 r. jako tancerz erotyczny, który po wygranej w programie "Amazonki" skradł serce Edyty Herbuś. Po latach Ozdoba był kojarzony głównie z występów w dwóch pierwszych edycjach Fame MMA. Jego przeciwnikami byli Dawid Ambroziak "Ambro" oraz Marek Hoffmann "Adbuster", którego oskarżył o stosowanie dopingu w postaci przedtreningówki.

Freak fighter przegrał obie walki, jednak po drugiej, ze względu na głoszone kontrowersyjne opinie, został wygwizdany przez publiczność. Później z Ozdobą zaczęły dziać się dziwne niepokojące rzeczy. Zamieszczał on na swoim kanale YouTube filmy, w których przekonywał, że wie o ciemnej stronie Fame MMA, a także całej społeczności twórców internetowych i ich zmowie milczenia.

Ozdoba po nieprzyjemnych doświadczeniach z widzami i ogromnej krytyce, z którą musiał się zmierzyć, usunął się w cień. Był za to coraz bardziej aktywny w mediach społecznościowych, gdzie wielokrotnie powtarzał, że bierze udział w grze. Podkreślał również wyjątkowe znaczenie liczby 23. Jako symbol pojawiała się ona już w filmie "Numer 23" i zdaje się, że zawładnęła również umysłem freak fightera.

Liczba 23 jest w dyskordianizmie symbolem bogini Eris w mitologii greckiej uznawanej za boginię niezgody, chaosu i nieporządku.

Dawid Ozdoba zmarł w tajemniczych okolicznościach, a jego ciało zostało znalezione przez policję 3 października 2022 r. Miał jedynie 45 lat. Pogrzeb odbył się 14 października, ale tu pojawia się pewien dysonans, bo na nagrobku Ozdoby widniała data 8 października 2022 r. Co więcej, jego matka opublikowała przejmujący wpis na Facebooku, w którym żegnała syna 23 września 2022 r., czyli ponad tydzień przed odnalezieniem ciała.

Mimo że Ozdoba odszedł z tego świata, jego gra wciąż trwa. Pałeczkę przejął po nim Amadeusz Ferrari, który w ostatnich dniach przypomniał o - jego zdaniem - prorockich wypowiedziach kolegi z ringu. Obaj swojego czasu imprezowali w projekcie Fame House. Rzeczywiście, przeglądając materiały udostępniane przez Ozdobę, można odnieść wrażenie, że wiedział, co przyniesie 2023 r.

Daniel Magical był często wskazywany przez Ozdobę jako pierwszy element układanki. Gdyby Nikita nie uciekła od patostreamera, Amadeusz Ferrari nie pomawiałby Fagaty o zdradę Stuu, a Wardęga nie nagrałby z nią live’a i nie kazałby nam łączyć kropek. Internauci doszukują się w tym wszystkim efektu motyla. Jest to teoria zakładająca, że drobne, niezauważalne zdarzenie może pociągnąć za sobą szereg niefortunnych wydarzeń.

Ozdoba w wielu swoich filmach dodawał liczbę 23. Zdaniem internautów miała ona oznaczać rok 2023, w którym nadejdzie noc oczyszczenia polskiego internetu. W jednym z tytułów dodał również #nikkita, co według zwolenników teorii spiskowych miało zwiastować pojawienie się Nikity.

Dawid w jednym z filmów powiedział, że "Wataha jest zawsze razem", a na dłoni miał sygnet z symbolem Watahy. Z kolei na jednym ze zdjęć Ozdoba pozuje na tle symbolu przypominającym rogi kozła. Łącząc kropki, internauci doszli do wniosku, że Dawid już przeszłości współpracował z Druidem i przewidział pojawienie się GOATS.

W opisie filmu zatytułowanego "23 - GRA TRWA" z kanału "5 Wspaniałych" (powiązanego z Ozdobą) podano koordynaty. Po ich wpisaniu w Google otrzymujemy m.in. wynik prowadzący do strony… pandora.com. Jak wiadomo, cały skandal został nazwany przez Sylwestra Wardęgę Pandora Gate.

Niektórzy wierzą, że Ozdoba wysłał agenta w postaci Wardęgi, by ten zbliżył się do reszty influencerów poprzez projekt GOATS i kontynuował jego dziedzictwo ujawniania prawdy.

Freak fighter w jednym z tytułów filmów sugerował, że powróci w pełnię księżyca. Ta przypadła na 29 września 2023 r. Z kolei film Wardęgi pojawił się w rocznicę śmierci Ozdoby, czyli 3 października. Można więc wywnioskować, że Ozdoba pomylił się o kilka dni lub podał okres wybuchu afery, którym miała być pełnia księżyca. Warto jednak wrócić do daty zgonu zapisanej na tabliczce, czyli 8 października. To właśnie tego dnia br. Konopskyy opublikował film o mrocznej przeszłości polskiego YouTube'a.

Według zwolenników tej teorii liczby mówią same za siebie.

Gdyby tego było mało, tytuły i układ filmów na kanale Ozdoby miały wskazywać przebieg wydarzeń Pandora Gate. Niemal wszystkie zostały ponumerowane od #4 do #23, a na miniaturkach widać osoby zaangażowane w Pandora Gate. Widnieją na nich m.in. Sylwester Wardęga, Boxdel, DeeJayPallaside, dziewczyna przypominająca Fagatę, a nawet postaci ze "Squid Game", które według internautów są personifikacją Anonymous. Jak wiadomo, kolektyw hakerów również zaangażował się w Pandora Gate.

Najlepszym przykładem jest jednak film z miniaturą Konopa i tytułem #8. Czy ozdoba przewidział, że Konopskyy opublikuje film 8 października? Tego nie wiemy, ale internauci widzą w tym pewien schemat.

Co ciekawe w tym roku Ozdoba zamierzał wydać książkę poświęconą tematowi mrocznej strony polskiego internetu i Fame MMA. Może właśnie dlatego tak często wskazywał liczbę 23.

Po wysypie teorii spiskowych i przypisywaniu Ozdobie proroczych umiejętności Sylwester Wardęga postanowił skomentować całą sprawę podczas live'a.

- Temat Dawida Ozdoby szanowni państwo. Dużo osób porusza, dlatego ja też poruszę, odpowiem. Dawid Ozdoba przeszedł takie załamanie po walce na Fame. Tam został bardzo wygwizdany i coś w nim pękło. Ja nawet wtedy pisałem do Wojtka, że "jako organizator powinieneś wziąć mikrofon i poprosić o szacunek dla zawodnika [...] dużo byście zyskali piarowo" - wspomina Wardęga.

Sylwester, kontynuując, opisał, jak wyglądała sytuacja. - Tam właśnie było tak, że ludzie gwizdali, krzyczeli wyp***dalaj, a chłopaki nie reagowali. Dopiero na koniec poszli i powiedzieli, że szacunek się należy dla każdego zawodnika i żeby już nie gwizdać na Ozdobę. Ale już było za późno i coś się w nim zaczęło wtedy zmieniać, popadł w jakąś chorobę - wyjaśnia.

Wardęga wspomina również, że często spotykał Ozdobę, bo obaj lubili nocne seanse w kinie w Arkadii. Freak fighter opowiedział mu wtedy o sytuacji, która miała wydarzyć się w Fame Housie. - Często się mijaliśmy i mi tam opowiadał różne rzeczy. Mu bardziej chodziło o jakąś sytuację na Fame Housie, że była jakaś blondyna, coś tam, że jej nie zapłacili, więc można się zasugerować. Tam oskarżał wiele osób, więc tutaj trzeba bardziej pytać osoby, które były na tym Fame Housie. Natomiast, że tam podobno wiele osób, to pewnie też jest zmowa milczenia, już tego się nie da rozwiązać - podejrzewa Druid.

Rzeczywiście Ozdoba wielokrotnie powtarzał, że ma pewne informacje o wydarzeniu w Fame House związanym z tajemniczą blondynką. Sęk w tym, że rzekomo miał podpisane NDA, w którego myśl nie mógł wypowiadać się krytycznie o Fame MMA. Dawid wspominał również pewnego młodego aktora, który po drugiej edycji Fame MMA mógł dopuścić się nieprzyzwoitych czynów wobec kobiety.

Sylwester odniósł się również do książki, którą rzekomo miał mu wręczyć Ozdoba.

- Pytacie też o jakąś książkę. Z tego, co wiem, Dawid miał wydać książkę, jednak czy ją wydał? On opowiadał, że Wojewódzkiemu dał książkę. Ja nie kojarzę, żeby mi dał książkę. Widziałem shota, gdzie mówi, że mi dał książkę, ale ja nie kojarzę takiej sytuacji - podsumował Druid.

Pozostaje więc pytanie, co było zawarte w rzekomej książce Ozdoby? Może najbliższe dni przyniosą nam na to odpowiedź.