Szkoła podcina skrzydła dzieciom? Rozdaje szydercze dyplomy

21 czerwca odbyło się oficjalne zakończenie roku szkolnego. Uczniowie szkół podstawowych oraz średnich odebrali swoje świadectwa. Podczas uroczystości często rozdawane są również wyróżnienia oraz dyplomy za szczególne osiągnięcia lub aktywności pozaszkolne. Pewna warszawska placówka popisała się pomysłowością. Niektórym dzieciom rozdała szydercze dyplomy...

Olga Legosz, w internecie działająca pod nazwą "nomadmum81", to popularna influencerka. Na swoim koncie na Instagramie zebrała ponad 200 tys. obserwujących. Kobieta jest także mamą i współzałożycielką Fundacji Sukces Pisany Szminką i przedszkola terapeutycznego Blue Bees.

Kobieta opublikowała wpis na portalu X, który wzburzył internautów. W poście skarży się na jedną z warszawskich szkół: "Szkoła w Warszawie. Powiedzcie, jak można w taki sposób potraktować ucznia z diagnozą, w tym przypadku jeszcze na lekach". Apeluje do Barbary Nowackiej, Renaty Kaznowskiej oraz Moniki Horna-Cieślak o interwencje.

Legosz dodała zdjęcie dwóch dyplomów. Jeden dla "Ucznia Roku" w kategorii marzyciel: "Uczeń wiecznie z głową w chmurach, który zdaje się funkcjonować w swojej własnej rzeczywistości. Zwykle jest nieprzygotowany do lekcji i wyrwany przez nauczyciela odpowiada nie na temat" oraz w kategorii drzemacz lekcyjny: "uczeń wiecznie zmęczony, ciągle śpi na lekcjach".

Wielu internautów jest oburzonych zachowaniem warszawskiej szkoły. W komentarzach piszą: "No nawet gdyby dziecko nie miało diagnozy, to takie 'dyplomy' są szydercze. Proszę poskarżyć się do kuratorium, bo to niesłychane", "Znam przypadek psychologa, który na zespole w przedszkolu integracyjnym dziecko z diagnozą ASD porównał do małpy i to dwukrotnie", "To poniżanie dzieci. Niedopuszczalne. Osoby podpisane na 'dyplomach' nie powinny pracować w szkole".