Skandal w sklepach spożywczych. Konsumenci czują się oszukani
Czy w hipermarketach dojdzie do przewrotu? Czy rozczarowane dzieci doprowadzą do ujęcia producenta? Jest afera z płatkami śniadaniowymi Yummer's.
W środku wojny między Lidlem a Biedronką, do której zresztą włączyły się również inne dyskonty, mamy do czynienia z kolejnym spożywczym skandalem. Tym razem nie chodzi jednak o sklep, a o konkretny produkt, którego producent zareklamował się niczym organizatorzy "Willy Choclate Experience" w Glasgow.
Podobne
- Kebab w pączku. Alternatywa na tłusty czwartek?
- Tiktoker przetestował wegańską Nutellę. W składzie ciecierzyca?
- Magda Gessler oszalała? Poziomkowa babeczka w Słodkim Słonym kosztuje krocie
- Książulo i knajpa dziewczyny Buddy. Ceny wbiły go w fotel
- Eryk Moczko i Karolina Mrozicka obsadzają ludzi z DRE$$CODE w ślubnych rolach. Kto będzie księdzem?
W przypadku płatków śniadaniowych Yummer's mogło dojść do podobnego przekłamania rzeczywistości. Używanie grafik generowanych przez AI i obiecywanie złotych gór podczas WCE musiało wyjść na jaw przy taniej i kiczowatej scenografii. Podobnie jak reklamowanie płatków z "prawdziwymi kawałkami marshmallows", które w składzie zawierają jedynie 2 proc. dodatku słodyczy. Czy rzeczywiście?
Konsumenci płatków Yummer's oszukani? Skarżą się w internecie
Dodatek danego składnika może znaczyć różne rzeczy w produktach spożywczych. W tym kontekście sprawdzanie składu powinno być nawykiem, by nie przeliczyć się z oczekiwaniami. Producent płatków Yummer's zapewnia konsumentów, że 2 proc. zawartości opakowania to pianki marshmallow. Czy aby na pewno?
W internecie roi się od negatywnych recenzji płatków. Testerzy ostrzegają, że w pudełkach trafiają na śladowe ilości pianek. 2 proc. to bardzo mała składowa, ale czy to możliwe, by producent umieszczał ich w opakowaniach jeszcze mniej?
Użytkowniczka serwisu X @bientyqueen postanowiła pokazać, jak wygląda paczka zakupionych przez nią Yummersów. Nie kryła zarówno swojego rozczarowania, jak i ironicznego rozbawienia.
PRAWDZIWE KAWAŁKI MARSH MALLOW. I ten JEDEN na całe opakowanie XDD
Pogrom płatków Yummers. Konsumenci zbiorowo poszukują pianek
Nie tylko jedna osoba poczuła się oszukana ilością pianek w płatkach. Kolejni internauci piszą:
"U mnie były z dwa albo trzy, zaszaleli", "Żebyś ty się jeno tymi marsh mellow nie przejadła", "cały budżet poszedł na opłacenie influencerów, którzy zareklamują markę".
Konsumenci nie są również zachwyceni smakiem płatków. Twierdzą, że są bardzo twarde "na sucho to zęby można stracić" i że ich walory opierają się głównie na estetyce i reklamie. "Tam tylko ładne jest opakowanie, a płatki czuć, że są słabej jakości".
Płatki Yummer's do swoich kampanii reklamowych zatrudniali topowych polskich influencerów. Swoje smaki miała m.in. Lexy, Fagata, OjWojtek czy Tromba.
Napisaliśmy do firmy Yummer's z prośbą o komentarz. Kiedy uzyskamy odpowiedź, zaktualizujemy artykuł.
Popularne
- Co zapamiętamy z Vibez Creators Awards 2025? Najlepsze momenty gali
- Zasięgi to nie wszystko. Dziś influencerzy budują imperia
- Kolacja z Natsu wystawiona na licytację. Pieniądze pójdą na szczytny cel
- Wersow, Andziaks czy Makówka? Oceniamy 1. tydzień vlogmasów
- Zatrzęsienie influencerów na Vibez Creators Awards. Zdjęcia z gali
- Patec atakuje ostatni szczyt z Krony Ziemi. Dlaczego Elbrus jest tak problematyczny?
- Influcenter przyciągnie tłumy? Nowy stacjonarny sklep Ekipy
- Bolt Lokalnie już jest. Możesz zamówić przejazd z osobą płynnie mówiącą po polsku?
- Zakpił z Muska i Zuckerberga? "Regular Animals" podzieliły świat sztuki





