Shawn Mendes zapowiedział nową płytę. Już wywołała kontrowersje

Shawn Mendes ogłosił swój nowy album studyjny po czteroletniej przerwie. Krążek zatytułowany "Shawn" ukaże się 18 października 2024 r. Wbrew oczekiwaniom, wśród fanów i fanek ta informacja wywołała nie tylko ogromne podekscytowanie, ale również poirytowanie. Wszystko za sprawą listy utworów, która pojawiła się w mediach społęcznościowych muzyka 31 lipca.

Wiadomość, że 25-letni wokalista wrócił do studia, aby nagrać cały album po raz pierwszy od 2020 r. wywołała wśród fanów i fanek mnóstwo pozytywnych emocji, którym dają głośny wyraz w mediach społecznościowych. Jednak szybko zauważyli także pewien problem z albumem. 12 utworów zapowiedzianych przez Mendesa jest niewiarygodnie krótkie.

Trzy utwory nie przekraczają dwóch minut, a tylko jeden trwa więcej niż trzy minuty. Okazało się, że cały czas trwania albumu wynosi mniej niż pół godziny -  od początku do końca 27 minut - a fani i fanki artysty nie są tym faktem zachwyceni. Jeden z komentujących na portalu X napisał: "Z całym szacunkiem, to album czy 12 interludiów?". Interludia to w muzyce krótkie, najczęściej instrumentalne, przerywniki.

Jedna z podekscytowanych fanek Mendesa mimochodem trafiła w sedno tajemnicy coraz krótszych utworów muzycznych w muzyce popularnej. Napisała: "Jestem gotowa! 12 nowych piosenek do słuchania na okrągło". W erze muzyki cyfrowej, gdy zarówno pozycja na listach przebojów, jak i część zysków artystek i artystów jest związana z ilością odtworzeń pojedynczych utworów, bardziej opłaca się wypuszczać krótsze numery, które zostaną odtworzone wielokrotnie przez fanki i fanów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Shawn Mendes na portalu X podzielił się bardzo osobistą wiadomością tłumaczącą długi czas, który upłynął od wydania ostatniego albumu. Wokalista napisał: "Muzyka naprawdę może być lekarstwem. Dwa lata temu czułem, że nie mam pojęcia kim jestem. Rok temu nie mogłam wejść do studia bez popadnięcia w kompletną panikę. Więc bycie tutaj teraz z 12 pięknymi, ukończonymi piosenkami jest jak dar".

Mendes podziękował rodzinie i przyjaciołom, którzy pomogli mu przezwyciężyć trudności. Zwrócił się również bezpośrednio do fanek i fanów: "A wam, którzy byliście tak niewiarygodnie wspierający, cierpliwi i kochający, dziękuję z całego serca.Naprawdę mam nadzieję, że pokochacie ten album. Naprawdę mam taką nadzieję. Mam nadzieję, że sprawi, że poczujecie się ciepło i bliżej ziemi, tak jak ja". Dwa pierwsze single "Why Why Why" oraz "Isn’t That Enough" ukażą się już 8 sierpnia, w dniu urodzin artysty.

Źródło: metro.co.uk