Robert Bąkiewicz przesadził? "Aborcyjni psychopaci"

Robert Bąkiewicz to polski polityk i działacz, w latach 2017-2023 prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Był kandydatem do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach parlamentarnych, jednak nie uzyskał mandatu posła. W poniedziałek 13 listopada skomentował na X (Twitter) dwa projekty ustaw, które zgłosiły reprezentantki Lewicy.

Lewica szła do wyborów z hasłami dotyczących praw kobiet oraz aborcji. Posłanki i posłowie partii starali się, aby te kwestie znalazły się w podpisanej przez część zjednoczonej opozycji umowie koalicyjnej. Misja ta się nie powiodła. Właśnie dlatego przedstawicielki Lewicy jeszcze przed pierwszym posiedzeniem Sejmu X kadencji złożyły dwa projekty ustaw.

"Jako Lewica pozostajemy wierni naszym ideałom i postulatom, z którymi szliśmy do wyborów 15 października - dlatego też zgodnie z obietnicą składamy projekty ustaw liberalizujące prawo aborcyjne:

Legalna aborcja na żądanie do 12. tyg. ciąży,

Dekryminalizacja pomocnictwa w aborcji" - czytamy na X (Twitter) Lewicy.

Ruch posłanek Lewicy skomentował Robert Bąkiewicz, znany ze swoich skrajnie prawicowych poglądów. We wpisie na X (Twitter) użył bardzo mocnych słów i obraził reprezentantki lewej strony politycznej.

"Psychopaci aborcyjni w natarciu! W sytuacji katastrofy demograficznej Polski zagrażającej jej bezpieczeństwu, rozwojowi gospodarczemu i wydolności systemu emerytalnego, gdy trzeba zrobić wszystko, by rodziło się znacznie więcej dzieci, tak aby pokolenie dzieci co najmniej zastępowało pokolenie rodziców, polityczni spadkobiercy komunizmu zgłaszają projekty legalizacji mordowania nienarodzonych Polaków. To przejaw zarówno zaciekłej wrogości postbolszewi wobec naszego narodu, jak i diabolicznej deprawacji umysłowej i moralnej" - napisał Robert Bąkiewicz w mediach społecznościowych.