Powódź to spisek? Łowcy burz miażdżą foliarskich detektywów
Przetaczająca się przez Polskę klęska żywiołowa stanowi pożywkę dla fanów teorii spiskowych. Rzekome zalania przez milionerów czy powodzie wywołane przez rząd Donalda Tuska stanowią zaledwie czubek góry lodowej nieprawdziwych informacji. Kolejne organizacje muszą tłumaczyć się z publikowanych treści.
Kara od Boga za głosowanie na Koalicję Obywatelską, spisek ekologów, działania koncernów chcących szybko zarobić, efekt działań milionerów, którzy budowali swoje posiadłości - teorie dotyczące obecnej klęski żywiołowej zaskakują nawet doświadczonych internautów, którzy niejedno widzieli. Powodzie, które dotknęły Polskę, Czechy i Austrię zmuszają władze krajów do działania, obywateli do mobilizacji, a fanów niestworzonych historii do tworzenia własnych wersji wydarzeń. W tym wszystkim nie brak polityków, którzy wzajemnie przerzucają się winą za zalane miasta, zbyt małą liczbę zbiorników retencyjnych i pęknięcia tam. Wszystkich łączy jedno - chęć logicznego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZETKACPER: CHCĘ ZOSTAĆ POLITYKIEM!
Polscy Łowcy Burz używają geoinżynierii?
Polskie, czeskie i austriackie media zalewane są obrazami z miast nawiedzonych powodziami oraz mapami potencjalnych kolejnych podtopień. Fani teorii spiskowych uważają, że na niektórych mapach widać działania geoinżynierii, czyli "celowego, wielkoskalowego, zaplanowanego manipulowania fizycznymi, chemicznymi lub biologicznymi aspektami systemu Ziemi w celu przeciwdziałania zmianom klimatycznym". Świadczyć mają o tym pasy oraz okręgi widoczne na obrazach radarowych publikowanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Głos w sprawie teorii rodem z foliowej czapeczki zabrał profil polskich Łowców Burz. Działacze Skywarn Poland napisali na portalu X: "Obserwujemy coraz więcej komentarzy i wpisów sugerujących, że okręgi oraz pasy widoczne na obrazach radarowych IMGW Meteo to efekt geoinżynierii. NIE JEST TO PRAWDA - takie struktury są efektem specyfiki skanowania radarowego: częściowo spowodowane naturalnie (przyziemna inwersja i znaczny wzrost wilgotności powietrza przy ziemi) oraz spowodowane działalnością człowieka (różnego rodzaju nadajniki, m.in. WiFi, zakłócające odbiór sygnału radarowego)". Twórcy profilu dodają, że informacje o działaniu geoinżynierii stanowią przykład fake newsa.
Popularne
- To oni pozwali Sylwestra Wardęgę. Lista jest bardzo długa
- W 12 godziny spała z 1000 facetów. Onlyfansiara twierdzi, że pobiła rekord
- Dubajska czekolada trafiła do Żabki. Limitowana i ekstremalnie droga
- AI Iga Świątek wali szoty w reklamie pubu Mentzena. Będą pozwy?
- "Fazolandia" sprzedana. Koniec marzenia słynnego youtubera
- Jelly Frucik spał z Wojtkiem Golą? Żaden 20-stronnicowy dokument tego nie wymaże
- Dawid Podsiadło z AliExpress. Hubert jak Maciej Musiał - też posprząta mieszkanie
- Merch Drwala 2025 nadchodzi. Trzy daty, które lepiej zapamiętaj
- 19 stycznia krytyczną datą dla TikToka. MrBeast zabrał głos