Poważne starcie ekipy Dre$$code. Przyjęli wyzwanie z TikToka
Udział w Open'erze to nie tylko koncerty, wydawanie gigantycznych pieniędzy i nieustanna impreza. Dla wielu osób to także szansa spotkania sławnych ludzi. Titkokerka postanowiła wykorzystać Open'era na rzucenie wyzwania ekipie Dre$$code.
Za nami kolejna edycja Open'er Festival. Uczestnicy tegorocznego festiwalu na długo będą wspominać koncerty Dua Lipy, Hoziera, Maneskina czy czterokrotne pojawienie się na scenie Taco Hemingwaya. Dla ekipy użytkowniczki TikToka Open'er będzie kojarzył się nie tylko z fantastycznymi koncertami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyrzucili go z Top Model. "Zarapowałem im". Ziętkowski o kulisach życia TikTokera
Tiktokerka wyzwała ekipę Dre$$code
Użytkowniczka Borntobebluee przed Open'erem nagrała filmik, na którym wyzywa Dre$$code na pojedynek flanek. Dziewczyna powiedziała: "Ten filmik jest dla Dre$$code. Jeśli nie jesteś Dre$$code, scrolluj. Bagi, Dre$$code, to jest oficjalne wyzwanie na pojedynek flanek na Open'erze. Nasza ekipa kontra cały Dre$$code. Kto wygra?".
Ekipa Dre$$code zareagowała szybko. Eryk Moczko zapytał "GDZIE I O KTÓREJ?". Pytanie ponowili także MIÜ, Wiko oraz Milo. Jak się okazało, nie skończyło się tylko na obietnicach.
Dre$$code zawalczyli w pojedynku flanek
Wyzwanie do gry we flanki zostało przyjęte, o czym na TikToku poinformowali Dre$$code. Drużyny wybrały dwóch postronnych sędziów, którzy nadzorowali pojedynek. Na początku rozgrywki Bagi zasugerował, żeby zamiast rzucać w puszkę, rzucać w przeciwną drużynę.
Zaangażowanie obu drużyn było ogromne. Aby dokończyć rozgrywkę, odpuścili sobie początek koncertu 21 Savage. Gra była zacięta, a sędziowie przyznali kilka żółtych kartek. Ostatecznie jednak zwycięzcą pojedynku została ekipa Dre$$code.
Czym właściwie są flanki?
Flanki to bardzo popularna gra wśród studentów. Zasady rozgrywki bywają zmienne, jednak główne wymagania pozostają niezmienne. Każdy z uczestników gry musi być wyposażony w pełną puszkę piwa. Kwartalnik BIS wydawany przez krakowską Akademię Górniczo-Hutniczą tłumaczy zasady w następujący sposób:
"W zabawie uczestniczą dwie drużyny, które powinny mieć po tyle samo zawodników, jednak w przypadku dużej grupy wystarczy, żeby były one jedynie rozmiarowo zbliżone. Liczba uczestników zależy tylko i wyłącznie od tego, ile w tłumie znajdzie się chętnych do gry, więc czasami w skład jednej drużyny może wchodzić nawet kilkadziesiąt osób. Utworzone ekipy stają naprzeciwko siebie w odległości zwykle dziesięciu kroków (tip-topów) od stojącej pomiędzy nimi puszki, która wyznacza środek pola gry. Przed rozpoczęciem rozgrywki każdy zawodnik powinien otworzyć piwo i postawić je przed sobą".
"Zadaniem zawodników jest strącenie stojącej na środku puszki przy pomocy piłki, którą może być w zasadzie cokolwiek, choć bardzo często rolę tę wypełnia inna, zgnieciona puszka. Kiedy jednemu z graczy ta sztuka się powiedzie, jego drużyna ma okazję, aby wypić swój alkohol. W międzyczasie wyznaczona osoba z przeciwnej drużyny musi dobiec do przewróconej puszki, postawić ją i wrócić na swoje miejsce. Gdy już tego dokona, huczny okrzyk 'STOP' ogłasza koniec czasu na picie. Piłkę dostaje drużyna, która poprzednio biegła postawić puszkę i proces się powtarza".
"Jeśli jakiś zawodnik wypije swoje piwo, przestaje brać czynny udział w rozgrywce. Wciąż może jednak pomagać swoim zawodnikom poprzez płomienny doping. Ostatecznie zwycięża ta drużyna, której wszyscy zawodnicy pierwsi opróżnią swoje puszki".
Popularne
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw