Piwko nie można w Clout MMA. Zawalczy w wyjątkowej formule

"Piwko nie można" - pod takim hasłem łatwo znaleźć Serhija w sieci. Powiedzonko wzięło się z filmu, na którym mężczyzna zwraca uwagę pasażerom Ubera, że nie mogą pić alkoholu w samochodzie. Chłopak został zaatakowany słownie i fizycznie przez dwóch Polaków, co uwieczniły kamery. Przeciwko mężczyznom toczy się obecnie postępowanie karne, a "Piwko nie można" rozpoczął karierę w internecie.

Nagrywa tiktoki, otrzymał nawet swoją pierwszą influencerską współpracę od firmy Dropsy, która zajmuje się sprzedażą butów, a na dodatek, właśnie został kolejnym zawodnikiem freak fightowej federacji Clout MMA. To się nazywa speedrun kariery.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Serhij podpisał kontrakt na swoją pierwszą walkę z federacją Clout MMA, której włodarzami są Lexy Chaplin i Sławomir Peszko.

Aby zawalczyć z Piwko nie można na Clout MMA trzeba spełnić kilka warunków. M.in. ochotnik musi być pełnoletnim, zdrowym mężczyzną i ważyć do 55 kg. Władze Clout dokonają wyboru na podstawie opublikowanego zgłoszenia na TikToku, w którym ochotnicy mają ich przekonać, że to właśnie oni powinni wykazać się w walce w samochodzie.

Czy pierwsza walka Piwko nie można będzie trampoliną do dalszej kariery? Czy może skończy jak Adam Security - popularny ochroniarz z TikToka, który również niedawno debiutował w klatce?