Mężczyzna dostał wysypki od narkotyków. Towar sprawdził w dziwnym miejscu
Zażywanie narkotyków wiąże się z różnymi zagrożeniami. O jednym z nich przekonał się mężczyzna, który dostał wysypki po spożyciu mefedronu. Aby sprawdzić czystość substancji, chory udał się do specjalistów w tej dziedzinie.
Mimo ogromu ostrzeżeń przeciwko zażywaniu narkotyków, ludzie na całym świecie w dalszym ciągu sięgają po substancje zakazane. W niektórych środowiskach, w tym wśród artystów, wspomaganie się narkotykami jest czymś zupełnie normalnym. Aktywiści w zakresie edukacji narkotykowej prowadzą akcje, których celem jest badanie czystości narkotyków. Ich zdaniem lepiej zażywać sprawdzone substancje, niż coś wymieszane z potencjalnie groźnym składnikiem, np. fentanylem.
Podobne
- Chemicy kontra policja. Funkcjonariusze zatrzymali konińskich dilerów
- Szajka narkotykowa rozbita. Działali w niecodziennym miejscu
- Pierwsza egzekucja kobiety od lat. Straci życie w okrutny sposób
- Narkotyki dla stałych klientów? Policjanci zajęli punkty z automatami
- 63-dilerka zatrzymana. Kobieta szmuglowała narkotyki do więzienia
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
Mężczyzna zaniósł mefedron na policję
Do niecodziennego zdarzenia doszło w połowie sierpnia 2024 r. w Złotoryi. Na Komendę Powiatową Policji zgłosił się mężczyzna, który w ręce trzymał białą, krystaliczną substancję zawiniętą w folię aluminiową. Mężczyzna przyznał, że zażył zawartość zawiniątka, jednak coś poszło nie tak. Na ciele posiadacza narkotyków wystąpiła wysypka. Zaniepokojony uczuleniem zgłosił się na policję, aby zbadać narkotyki pod kątem obecności substancji, które mogły wywołać niepożądany efekt.
Policjanci podeszli do sprawy bardzo poważnie. Przyniesiona substancja została zbadana narkotestem, który wykazał, że białe kryształy to metamfetamina. Na tym mogłaby się zakończyć historia mężczyzny uczulonego na narkotyki, jednak funkcjonariusze działając zgodnie z obowiązującym prawem zatrzymali podejrzanego.
Mężczyźnie postawiono zarzut posiadania substancji psychoaktywnych i przetransportowano go do policyjnego aresztu. Za posiadanie metamfetaminy zgodnie z prawem karnym podejrzanemu grozi do trzech lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje sąd, do którego skierowano sprawę. Policjanci ze Złotoryi badają obecnie, skąd mężczyzna miał narkotyki oraz czy udostępniał je innym osobom, za co może mu grozić wyższa kara.
Popularne
- Zapowiedzi LEGO Harry Potter na 2025 r. Potężny debiut unikatowej budowli
- Friz zamroził influencerów? "Ratownicy musieli nas wyciągać z lodu"
- "Choinko ma" podbija TikToka. Piosenka wchodzi w głowę
- To już oficjalne. Media społecznościowe nie dla nastolatków
- Bambik i V-dolce w "Milionerach". Czy uczestniczka znała odpowiedź?
- Podała dziecku ciasto z alkoholem. Wiernikowska rozpętała burzę
- Czy Frizowi grozi coś za mroźne wyzwanie? Prawnik odpowiada
- Dawid Podsiadło robi karierę za granicą? "Pierwsze kroki na scenie"
- Crawly zakpił z zakazu. Nowe nagranie z popularnego miasta