Olej rzepakowy "edycja limitowana". Co na to Kaja Godek?
"Nie sądziłem, że dożyję edycji limitowanej oleju" - pisze na X Niedogotowany. A jednak, na sklepowych półkach pojawił się nowy gracz - Polski olej rzepakowy. Edycja limitowana. Internauci są w szoku, a część z nich pomyliła złotą butelkę z flaszką.
Olej rzepakowy stał się już symbolem trwającego od 9 lutego 2024 r. protestu polskich rolników. Producenci żywności chcą, aby Unia Europejska wycofała się z przyjęcia tzw. Zielonego Ładu, czyli ekologicznych zasad, które miałyby obowiązywać na farmach oraz rolniczych gruntach. Dodatkowo zależy im, aby na terenie UE wprowadzono ograniczenia na produkty sprowadzane m.in. z Ukrainy. Zdaniem analityków spadająca opłacalność produkcji roślinnej jest główną przyczyną rolniczych protestów.
Podobne
- Biedronka przyszła na solo. Czy to ostateczne starcie z Lidlem?
- Klient zobaczył palety w Biedronce. Nagle coś w nim pękło
- Smolasty usunie tatuaże z twarzy? "Lepiej mieć czystą buźkę"
- Reklama Red Bulla godzi w ogólnie przyjęte normy etyczne. Co na to konsumenci?
- Straszy rozerwanymi płodami. Kaja Godek szkaluje wizerunek ministry zdrowia
Olej rzepakowy symbolem strajku rolników
Strajki rolników wywołały zagorzałą dyskusję na temat produktów sprowadzanych z Ukrainy. W mediach społecznościowych pojawiają się filmiki i wpisy, w których internauci wskazują, jakich produktów nie kupować. Radykalni przeciwnicy zagranicznych zbóż bojkotowali producentów wykorzystujących zagraniczne surowce. W konsekwencji niejedna butelka oleju rzepakowego skończyła w kanałach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Iza Zabielska: Byłam kiedyś z Influencerką
Jedną z głównych przeciwniczek oleju z zagranicznego rzepaku jest Kaja Godek. Kontrowersyjna działaczka pro life w jednym z wpisów na X podzieliła się epizodem, który miała miejsce w jednej z warszawskich Biedronek.
Tymczasem producenci oleju zaczęli mocno podkreślać, gdzie został wyprodukowany. Zwłaszcza jeśli rzepak, z którego powstał, rósł na polskich polach. Niestety nawet "POLSKI olej rzepakowy" dolał oliwy do ognia. Jego producent znalazł się na liście firm, które rzekomo sprowadzały zboże z Ukrainy.
Polski olej rzepakowy. Edycja limitowana
W końcu doszło do tego, że w sklepach, obok zwyczajnego "Polskiego oleju rzepakowego", pojawiła się jego edycja limitowana. Wielu internautów jest zaskoczonych widokiem i zadaje sobie pytanie, co takiego limitowanego może być w oleju? Użytkownik X Niedogotowany jako jeden z pierwszych zwrócił uwagę na tę wyjątkową złotą butelkę.
Większość komentujących tłumaczy sobie "limitowanie" oleju w podobny sposób. "Limitowana, bo to z ostatniej partii polskiego rzepaku, proste", "Limitowana, bo jeszcze z polskich zbóż", "Przecież to logiczne, że limitowane, następna partia produkowana będzie z innej dostawy rzepaku i mamy wyjaśnienie wyjątkowość tego oleju" - drwią komentujący.
Znalazła się też wąska grupa osób, która pomyliła butelkę oleju z flaszką wódki. "Mam tak już łeb przesoplicowany, że myślałam, że to jakaś limitka alkoholu", "Myślałem, że to wódka przez chwile". Rzeczywiście trzeba przyznać, że najbardziej limitowana zdaje się tutaj butelka. Znając jednak podejście Kai Godek i osób o analogicznych poglądach, nawet tak wyjątkowa "edycja limitowana" nie przekona ich do zakupu.
Popularne
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Vibez Creators Awards - wybierz najlepszych twórców i wygraj wejściówkę na galę!
- Amerykanie nie umieją zrobić kisielu? Kolejna odsłona slavic trendu
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Quebonafide ogłosił finałowy koncert? "Będzie tłusto"
- Chłopak Seleny Gomez się nie myje? Prawda wyszła na jaw
- Jurorka "Tańca z gwiazdami" węszy romans? "Ja nie widzę tej relacji"
- Agata Duda trenduje za granicą. Amerykanie w szoku