Natalia Jabłońska znów zabłysnęła. Wszystko nagrały kamery
Nie milkną echa wypowiedzi Natalii Jabłońskiej na temat jedzenia psiego mięsa. Niedoszła kandydatka do Sejmu z list Konfederacji postanowiła jeszcze bardziej zaszkodzić sobie wizerunkowo i wystąpiła w telewizji.
Natalia Jabłońska była członkinią partii Grzegorza Brauna Konfederacja Korony Polskiej oraz kandydatką do Sejmu z listy Konfederacji. Kobieta straciła oba miejsca wskutek afery z mięsem z psów.
Podobne
- Zaczyna karierę w polityce. Oddaje hołd słynnemu mordercy
- Mężczyzna zaatakowany na plaży przez furry. Należało mu się?
- Bosak i Mentzen zbanowani w Poznaniu. Nie wystąpią w Sali Ziemi
- Takiego protestu Sejm jeszcze nie widział. "Mamy już dość"
- Startuje z list Konfederacji. Wierzy w płaską Ziemię i zabójcze 5G
Wszystko zaczęło się od wpisu Piotra Cezarego Lisieckiego na Facebooku. Działacz Ruchu Narodowego napisał, że ubój psów i zakaz handlu ich mięsem wprowadzono we Wspólnocie Europejskiej w 1986 r. "I niepotrzebnie. Mięso to mięso" - napisała w odpowiedzi Natalia Jabłońska.
Natalia Jabłońska usunięta z list Konfederacji
Wpis działaczki wywołał powszechne oburzenie. Nawet sam Krzysztof Bosak stwierdził na antenie Radia Zet, że taka wypowiedź "nie trafia we wrażliwość większości polskich wyborców". Jabłońska poniosła dotkliwą karę za komentarz na Facebooku. Konfederacja wyrzuciła ją ze swoich list. Temat na tym się nie zakończył.
Jabłońska dostaje groźby
Jabłońska wystąpiła w rozmowie z Agnieszką Gozdyrą w "Debacie dnia" w Polsat News. Kobieta stwierdziła, że wypowiedź o uboju psów narobiła jej sporo problemów. Jabłońska otrzymuje wiadomości od "wielbicieli psów", którzy podobno jej grożą. "Zrobią ze mnie kotlety" - zacytowała jednego z SMS-ów.
Kobieta wyraziła żal, że nikt z członków Konfederacji nie stanął w jej obronie. Właśnie dlatego przyszła do telewizji, aby wytłumaczyć się z kontrowersyjnej wypowiedzi. Przyjęcie zaproszenia do programu miało się spotkać z niechęcią ze strony Konfederacji Korony Polskiej.
- Powiedziano, że mam się nie pojawiać, bo inaczej zostanę usunięta z grona członków Korony i tak się właśnie stało - powiedziała niedoszła kandydatka do Sejmu. Decyzję swoich kolegów i koleżanek nazwała "nieracjonalną".
"Debata dnia" - poniedziałek, 28 sierpnia 2023 r.
Jabłońska brnie głębiej w mięsną aferę
Jabłońska nie wycofała się z poglądów na temat zakazu uboju i handlu mięsa psów. Co więcej, podała kilka powodów, dlaczego trzeba go znieść.
- Po pierwsze, i tak w naszym kręgu kulturowym nikt tego nie robi, więc po co zakazywać coś, czego się nie robi. A po drugie, jest to niepotrzebne, bo w ogóle nie powinno się zakazywać ani nakazywać ludziom wyboru ich jedzenia - stwierdziła.
Jabłońska tłumaczyła, że wzięła na serio deklarację "Twój talerz, twój wybór". Hasło wykorzystywała Konfederacja, gdy krytykowała Unię Europejską za rzekomy przymus dodawania składników z robaków do produktów spożywczych.
Im dłużej trwała rozmowa, tym Jabłońska coraz bardziej sobie szkodziła. Powiedziała m.in. że "psa można jeść, bo są takie kultury, które psa jedzą". Wyraziła ubolewanie wobec stosunku Polaków do psów:
- Kiedyś pies nie był kojarzony z niczym pozytywnym, i coś się takiego stało w ciągu ostatnich 30 lat, że niemal wszedł na piedestał. To źle - powiedziała niedoszła kandydatka do parlamentu.
Źródło: polsatnews.pl
Popularne
- "Skromy dar". Prezent Lasów Państwowych dla o. Rydzyka
- Niereligijne dzieci uczęszczają na religię? Absurd w przedszkolu
- Zapytali posłankę o prezent dla Mentzena. Rozbrajająca odpowiedź
- Pełzają po centrach handlowych. Polacy zapoczątkowali trend
- Promptowy leci worldwide. "Stworzyłem blisko 100 kobiet dla kursantów" [WYWIAD]
- Mentzen o wyniku Konfederacji. "Nie wpuszczać wariatów na listy"
- Kradzież danych z ALAB. Mentzen chce ich ujawnienia
- Kaja Godek nie chce in vitro. Działaczka apeluje do prezydenta
- Nie masz warszawskiej tablicy rejestracyjnej? Nie parkuj w stolicy