Miesiąc świadomości o łuszczycy. Czy można się nią zarazić?

Łuszczyca to zapalna choroba, która powoduje nieprawidłowy wzrost komórek skory. Jak na swojej stronie informuje NFZ, w Polsce z tą chorobą zmaga się ponad 1 mln osób. Niestety, nasza świadomość na jej temat wciąż jest niedostateczna. 

Właśnie temu przeciwdziałać chce kampania "Daj się odkryć", która powstała, by szerzyć świadomość na temat łuszczycy. Co warto o niej wiedzieć i czy można się nią zarazić? Jak wygląda codzienność osób chorujących?

Łuszczyca to choroba autoimmunologiczna. Najczęstsze objawy to grube, łuszczące się czerwone płytki na skórze, które mogą zlewać się w większe plamy. Przyczyny rozwoju choroby nie są dobrze znane i choć mówi się o jej podłożu genetycznym, zachorować mogą nawet osoby, które nigdy nie miały takich przypadków w rodzinie. Łuszczyca może też atakować różne części ciała np. skórę głowy, łokcie czy miejsca intymne.

O łuszczycy szczególnie dużo mówi się w sierpniu, ponieważ to miesiąc świadomości na temat tej choroby. W związku z tym ruszyła akcja "Daj się odkryć", która nie tylko ma edukować na temat łuszczycy, ale również przybliżać nam życie osób zmagających się z tą chorobą.

Inicjatorkami akcji są: Dominika Jeżewska, która w sieci znana jest jako Pani Łuska, oraz fotografka Ania Tajkiewicz. Jeżewska od 14 roku życia choruje na łuszczycę i od lat działa na rzecz tej społeczności. Pokazuje nie tylko, jak żyje się z łuszczycą, ale również zachęca innych do akceptacji i szerzenia świadomości na temat choroby.

"Po 10-ciu latach życia z łuszczycą doszłam do momentu, kiedy przestałam się ukrywać pod warstwą ubrań. Polubiłam swoje ciało, bez względu na stan skóry, bo ważniejsza jest dla mnie moja osobowość i wartości, którymi kieruję się w życiu" - czytamy na jej blogu.

Czemu w projekt została zaangażowana fotografka? Jak czytamy na ofeminin.pl, Pani Łuska połączyła siły z Anią, by pokazać łuszczycę i ciała osób chorujących z innej perspektywy. Ambasadorkami akcji zostały Alżbieta Lenska, Ola Kisiel, Marta Lech-Maciejewska oraz Martyna Kaczmarek.

Najpowszechniejszym mitem dotyczącym tej choroby jest przekonanie, że można się nią zarazić. To oczywiście nieprawda. Łuszczyca nie zaraża i to również miały przekazać zdjęcia z kampanii - możemy na nich zobaczyć przytulające się osoby chore i zdrowe. Schorzenie bywa za to bolesne, o czym w rozmowie z "WP Kobieta" mówiła organizatorka akcji "Daj się odkryć".

"Kiedy mam wysyp, to skóra mnie swędzi, a kiedy zaczynam się drapać, to swędzi mnie jeszcze bardziej, więc nie jest to przyjemne. A gdy zdrapie się łuskę, może wystąpić krwawienie. W mocnych stanach, kiedy całe ciało pokryte jest łuszczycą, to faktycznie boli. W wakacje w bardzo dużej części miałam zajęte kolana, które przecież co chwila zginamy i prostujemy, więc odczuwałam ból przy zabawie z dzieckiem, nie mogłam nawet klęknąć. Skóra pękała i mimo że dbałam o pielęgnację, to leczenie trwało długo" - czytamy w rozmowie z Panią Łuską. 

Zachorowanie niekiedy wiąże się z obniżoną samooceną, stanami lękowymi, a czasem prowadzi do rozwoju depresji. Bywa, że osoby z łuszczycą mają problem z zaakceptowaniem siebie w chorobie, dlatego bardzo często ukrywają się pod warstwą ubrań.

Chociażby z tego względu tak ważna jest kampania z okazji miesiąca świadomości na temat łuszczycy. Dzięki niej nie tylko możemy szerzyć wiedzę na temat choroby i łamać tabu, ale również pokazywać, że nie trzeba się w niej chować. Można "dać się odkryć".

Źródło: "Ofeminin", "WP Kobieta", NFZ