Marcin Dubiel ogranicza internet. Czeka przed nim ogromne wyzwanie
Marcin Dubiel ogranicza działalność w mediach społecznościowych. Youtuber wyznał, że "odnalazł siebie" i zamierza skupić się na nowych wyzwaniach. Jego najnowszym celem jest start w Iron Manie.
Marcin Dubiel po wybuchu Pandora Gate odsunął się od regularnej aktywności w mediach społecznościowych. Internauci żyli jego związkiem z Natalią Karczmarczyk "Natsu". Influencerzy byli parą przez ponad trzy lata, co w świecie influencerów jest nie lada osiągnięciem. Ich relacja była pełna wzlotów i upadków, a Natsu niejednokrotnie stawała w obronie Marcina, nawet w trudnych momentach, takich jak konflikt z Sylwestrem Wardęgą.
Podobne
- Marcin Dubiel ośmieszył Natsu? To zdjęcie obiegło internet
- Marcin Dubiel zapowiada pozwy. Ciąg dalszy Pandora Gate
- Marcin Dubiel próbuje wrócić do internetu. Kolejny epic fail
- Marcin Dubiel olał pytanie fanki. Ostra reakcja Lexy Chaplin
- Marcin Dubiel i ojciec prokurator? Influencer reaguje na komentarze
W czerwcu 2025 roku para ogłosiła rozstanie. Natsu w swoim oświadczeniu podkreśliła, że decyzja nie była z jej inicjatywy, ale została podjęta wspólnie. "Nie ma między nami złej krwi ani złych emocji" - napisała na Instagramie. Marcin Dubiel również wyraził wdzięczność wobec Natalii, podkreślając, że zawdzięcza jej wiele i życzy jej szczęścia.
Marcin Dubiel wystartuje w Iron Manie
Youtuber po długim okresie milczenia - i sporadycznego wrzucania storek z bieganiem - zdradził, że w ostatnim czasie odnalazł siebie. Podkreślił, że aktywność w internecie nie daje mu szczęścia. Dlatego ogranicza działalność online i skupia się na nowych wyzwaniach. Teraz celem Marcina są przygotowania do Iron Mana, w nietypowej, własnej wersji:
- Mam czasem tak, że chciałbym tutaj z wami porozmawiać. Wejdę w wiadomości, przeczytam parę, jakoś tak czuję, że chciałbym wejść w interakcję, ale nie umiem. Mam jakąś taką blokadę. Generalnie... Ech, chyba muszę przemyśleć tą wypowiedź - powiedział youtuber.
- Sporo się wydarzyło w moim życiu. Odnalazłem siebie. To pewnie takie błahe będzie się wydawało. Mogą się ludzie śmiać, ale no naprawdę odnalazłem siebie i w tym, kogo odnalazłem, nie za bardzo na ten moment jest przestrzeń na internet i na tą działalność, którą się zajmowałem wcześniej, żebym mógł być szczęśliwy. Stąd też jakby taka, a nie inna aktywność mała z mojej strony - oznajmił Marcin.
- W każdym razie w tym całym chaosie publikacyjnym tych urywków, które widzicie z mojego życia, ostatnio pojawiło się dużo sportu. I bardzo dużo pytań dostaję: "o co k***a chodzi?" Więc mogę wam chyba na to pytanie odpowiedzieć. Szukając celów i wyzwań, po prostu stwierdziłem, że zrobię sobie Iron Mana. Aczkolwiek w trochę niestandardowym wydaniu, o którym może teraz nie będę opowiadał, ale robię Iron Mana i to tak w niedalekiej przyszłości - wyjaśnił youtuber.
Popularne
- Co oznacza 67? Zagadkowa liczba opanowała internet
- Julia Wieniawa - "Światłocienie" nudzą i bawią [RECENZJA]
- Test sosu do hot-doga o smaku Sprite'a. Czy to może być dobre?
- Nowa dziewczyna Wardęgi została youtuberką. Ujawniła swój cel
- Wejdą nowe smaki Wojanków? Internet huczy od pogłosek
- Antyki, czyli kuchnia babci na TikToku. Wywiad z ikonicznym twórcą
- Monika Kociołek nie dostała paczki od Apple. Ma pretensje do firmy?
- Niebezpieczny incydent w Warszawie. Największy budynek w UE stracił szybę
- Religia będzie obowiązkowa w szkole? Burza wokół projektu