Luna padła ofiarą hackera. Zadrwił z jej hasła do Instagrama

Eurowizja to coroczny międzynarodowy konkurs muzyczny, w którym uczestniczą aktywne państwa członkowskie Europejskiej Unii Nadawców. Wybrani artyści reprezentujący swoje kraje wykonują autorskie piosenki. Zwycięzca jest wyłaniany za pomocą głosowania telewidzów oraz jury. Konkurs słynie z ogromnej różnorodności brzmień i widowiskowych występów. Ma na celu promocję zróżnicowania kulturowego i artystycznego w Europie.

Aleksandra Wielgomas, działająca pod pseudonimem "Luna", to piosenkarka, która reprezentowała Polskę podczas tegorocznej Eurowizji. Artystka wykonała piosenkę "The Tower". Niestety nie udało się jej przejść do finału. Udział w konkursie zakończyła na poziomie półfinałów.

Na piosenkarkę wylała się masa hejtu. Ludzie krytykują jej wokal oraz umniejszają umiejętnościom. Luna nie ukrywa, że cała sytuacja mocno obciąża ją psychicznie. Prawdopodobnie nie była gotowa na negatywną energię, którą otrzymała od wielu internautów. Pewien hacker postanowił wziąć sprawy w swoje ręce. Za pomocą mediów społecznościowych artystki przekazał ważną wiadomość hejterom.

12 maja rano na Instagramie Luny pojawił się dziwny post oraz kilka relacji. Okazało się, że piosenkarka padła ofiarą ataku hackerskiego. Mężczyzna zadrwił ze słabego hasła artystki. Następnie przestrzegł ją przed internetowami zagrożeniami. Na sam koniec wypowiedział się w temacie negatywnych komentarzy, z którymi musi mierzyć się Luna. Apeluje do Polaków o większą empatię.

"Używajcie silnych haseł. Uważajcie, gdzie logujecie się za pomocą swojego maila bądź kont Facebooka czy Instagrama [...] Hasło "ola123" nie jest zbyt kreatywne, a co najlepsze łatwe do odgadnięcia. Mimo wszystko życzę Lune dalszych sukcesów i gratuluje udanych występów [...] Ja wychodzę z konta i proszę również Polaków o więcej szacunku, bo komentarze, które są postowane na temat Luny są żałosne i okropne".