"Ludzie, co z wami?". Apele po porwaniach dzikich jeży
Wiele wskazuje na to, że ma miejsce fala bezmyślnych porwań dzikich zwierząt z ich środowiska. Polscy weterynarze i zoologowie apelują o rozsądek i zostawienie ich w spokoju.
Zajmujący się ratowaniem kolczastych ssaków Jeżurkowo Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt bije na alarm na Facebooku. Opisuje dwa przypadki "porwań", które wydarzyły się tego samego dnia. Oba dotyczyły jeżowych mam. Pierwszą ciężarną samicę ktoś postanowił wywieźć z miasta do lasu. W wyniku stresu urodziła wcześniaki w aucie, najprawdopodobniej odrzuci miot.
Podobne
- "Godzina policyjna" dla kotów. Czemu potrzebujemy tego w Polsce?
- Burmistrz rozdaje kozy. Sprawa jest poważna
- Po 4 tys. zł na ogródki przyszkolne. Rybnik pochwalił się grantami
- Dzieci miały zabijać bezpańskie koty. Nowa Zelandia w ogniu krytyki
- Straż Miejska z RiGCzem. Zatrzymała gościa, który dręczył sowy
Drugą jeżową mamę ktoś zabrał z młodymi ze swojego ogródka i trzymał w domu w misce. Samica słusznie uznała, że nie będzie w tych warunkach w stanie odchować potomstwa, zaczęła je więc zagryzać, "żeby przyśpieszyć nieuchronne". Ośrodek dodaje, że jeśli gniazdo przeszkadzało w ogródku, wystarczyło zaczekać na zapadnięcie zmroku. Po odkryciu gniazda przez ludzi, jeżowa mama sama przeniosłaby je w bezpieczne miejsce.
Jeże są w Polsce pod ochroną, trzymanie ich w domu jest niezgodne z prawem. Jak podkreśla Jeżurkowo, zwierzęta mieszkające w miastach nie marzą bynajmniej o przeprowadzkach do lasu. Najlepsze, co możemy zrobić, spotykając zdrowego jeża gdziekolwiek, to... dać mu święty spokój.
Nie tylko jeże padają ofiarą porywaczy
Podobną historię opisał na Twitterze biolog Robert Maślak. Opisuje przypadek sarenki, która trafiła do Ośrodek Okresowej Rehabilitacji Zwierząt Jelonki, bo ktoś znalazł ją w trawie i postanowił zabrać ze sobą do domu. Po dobie na mleku z kartonu i tęsknoty za matką nie wiadomo, czy sarnie dziecko przeżyje.
Maślak podkreśla, że młode sarny są specjalnie ukrywane przez samice w trawie czy krzakach. Prewencyjnie dodaje, że tak samo postępują zające. Matki odwiedzają je tylko w nocy na karmienie. Co więc zrobić jeśli znajdziemy młodą sarnę lub zająca? Zalecenia Maślaka są krótkie i dosadne: "Nie dotykać, nie zabierać, nie kraść!".
Popularne
- Jawor nie zapłacił jej za pracę. Ghostował dziewczynę przez kilka miesięcy
- Dziki Trener zapowiada pozwy? "Nie pomoże usuwanie postów"
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Przemek Pro mocno o "szon patrolu"? "Przegrywy, które nigdy nie będą miały dziewczyny"
- Trzy kobiety, jeden schön patrol. To najlepsza akcja roku?
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- Odsłonili mural Friza i Wersow. Internauci nie mieli litości
- Ostatnie miejsce Julii Żugaj w "TTBZ". W sieci wybuchła burza
- Game over, jesienna nudo. Najlepsze gry na mgliste popołudnie