Miejskie jeże nie marzą o wyprowadzce do lasu.

"Ludzie, co z wami?". Apele po porwaniach dzikich jeży

Źródło zdjęć: © canva
Marta Grzeszczuk,
24.05.2023 07:00

Wiele wskazuje na to, że ma miejsce fala bezmyślnych porwań dzikich zwierząt z ich środowiska. Polscy weterynarze i zoologowie apelują o rozsądek i zostawienie ich w spokoju.

Zajmujący się ratowaniem kolczastych ssaków Jeżurkowo Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt bije na alarm na Facebooku. Opisuje dwa przypadki "porwań", które wydarzyły się tego samego dnia. Oba dotyczyły jeżowych mam. Pierwszą ciężarną samicę ktoś postanowił wywieźć z miasta do lasu. W wyniku stresu urodziła wcześniaki w aucie, najprawdopodobniej odrzuci miot.

Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt apeluje o zostawienie jeży w spokoju
Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt apeluje o zostawienie jeży w spokoju (@Jeżurkowo Ośrodek Rehabilitacji Zwierząt Facebook)

Drugą jeżową mamę ktoś zabrał z młodymi ze swojego ogródka i trzymał w domu w misce. Samica słusznie uznała, że nie będzie w tych warunkach w stanie odchować potomstwa, zaczęła je więc zagryzać, "żeby przyśpieszyć nieuchronne". Ośrodek dodaje, że jeśli gniazdo przeszkadzało w ogródku, wystarczyło zaczekać na zapadnięcie zmroku. Po odkryciu gniazda przez ludzi, jeżowa mama sama przeniosłaby je w bezpieczne miejsce.

Jeże są w Polsce pod ochroną, trzymanie ich w domu jest niezgodne z prawem. Jak podkreśla Jeżurkowo, zwierzęta mieszkające w miastach nie marzą bynajmniej o przeprowadzkach do lasu. Najlepsze, co możemy zrobić, spotykając zdrowego jeża gdziekolwiek, to... dać mu święty spokój.

Nie tylko jeże padają ofiarą porywaczy

Podobną historię opisał na Twitterze biolog Robert Maślak. Opisuje przypadek sarenki, która trafiła do Ośrodek Okresowej Rehabilitacji Zwierząt Jelonki, bo ktoś znalazł ją w trawie i postanowił zabrać ze sobą do domu. Po dobie na mleku z kartonu i tęsknoty za matką nie wiadomo, czy sarnie dziecko przeżyje.

trwa ładowanie posta...

Maślak podkreśla, że młode sarny są specjalnie ukrywane przez samice w trawie czy krzakach. Prewencyjnie dodaje, że tak samo postępują zające. Matki odwiedzają je tylko w nocy na karmienie. Co więc zrobić jeśli znajdziemy młodą sarnę lub zająca? Zalecenia Maślaka są krótkie i dosadne: "Nie dotykać, nie zabierać, nie kraść!".

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 8
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 3
  • emoji złość - liczba głosów: 2
  • emoji kupka - liczba głosów: 1