Lexy powiedziała, ile zarobiła na freak fightach w High League. Zrobiła sześć zer

Lexy Chaplin należy do grona najbardziej rozpoznawalnych influencerek w Polsce. Zyskała popularność dzięki udziałowi w projekcie Team X, który otworzył jej drzwi do internetowej kariery.

Influencerka ma za sobą przeszłość we freak fightach: walczyła w federacji High League, została twarzą federacji Clout MMA, stoczyła także pojedynek w FAME MMA. W styczniu tego roku Lexy pochwaliła się zakupem mieszkania - potwierdziła, że zainwestowała w nieruchomość część wynagrodzeń zainkasowanych za stoczone pojedynki.

We freak fightach jest spory pieniądz - wszystko tak naprawdę zależy od poziomu rozpoznawalności danego zawodnika. Kwoty za walkę są różne: od pięcio do nawet siedmiocyfrowych za jedną walkę. Lexy Chaplin w podcaście FOMO zdradziła, ile udało jej się zarobić na freakach.

Influencerka była gościnią podcastu FOMO, którego prowadzącym jest Arkadiusz Wołek. W rozmowie opowiedziała m.in. o relacji z Boxdelem, a także ujawniła, ile pieniędzy zarobiła w High League.

- 350 tys. Miałam kontrakt na trzy walki. Jedna za 350. Ostatnia była za milion. Ja też rosłam jako influncerka, ale oni też mieli więcej pieniędzy, High League. Trzy walki stoczyłam za te kwoty, które miałam w kontrakcie, a potem oni chcieli negocjować, żebym ja dalej walczyła u nich - zdradziła Lexy.

Internauci w komentarzach są zniesmaczeni. "Dlaczego lekarze zarabiają mało, a ludzie, którzy nie wprowadzają nic do życia 1 mln za walkę". "Nie to, że im zazdroszczę, tzn. influencerom, ale to naprawdę dobija człowieka. Mogą sobie kupić dom bez problemu itd. Ehh, szkoda gadać". "To my za to płacimy, my oglądając tych ludzi dajemu im zarabiać tak chore stawki" - piszą.