Ksiądz przesadził? Grozi posłance Koalicji Obywatelskiej
Posłanka Koalicji Obywatelskiej Marta Wcisło jest rozczarowana. Wszystko przez proboszcza parafii św. Mikołaja Biskupa w Potoku Wielkim, który w kazaniu personalnie zaatakował polityczkę.
Drogi Kościoła katolickiego oraz polityki nie zawsze idą równo. Raz po raz zdarza się, że przedstawiciele jednej grupy atakują drugich. Zazwyczaj takie sytuacje mają miejsce w kuluarach lub prywatnych rozmowach, jednak czasem emocje biorą górę, a negatywne słowa wypływają jak lawa.
Podobne
- Ksiądz lepszy od psychologa? Najjjka nie ma wątpliwości
- Ksiądz zmienia słowa psalmu. Nie chce polityki w kościele
- Ksiądz przyłapany na gorącym uczynku. Tłumaczył, że podnieciło go morze
- Ksiądz nie chce, aby wierni przyjmowali komunię. W tle aborcja
- Ksiądz ubolewał nad brakiem powołań. Dlaczego kleryków jest coraz mniej?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"
Proboszcz zaatakował posłankę Koalicji Obywatelskiej
W niedzielę 12 maja telefony w biurze poselskim Marty Wcisło rozdzwoniły się. Wszystko przez słowa ks. Artura Dyjaka, proboszcza parafii św. Mikołaja Biskupa w Potoku Wielkim. Duchownemu nie spodobała się obecność polityczki na mszy z okazji 100-lecia lokalnej Ochotniczej Straży Pożarnej. Duchowny zaatakował Koalicję Obywatelską wprost mówiąc, że partia "pałowała" rolników podczas protestu w Warszawie.
Dyjak stwierdził też, że posłanka Wcisło obłożona jest ekskomuniką w związku z prezentowanie nauki przeciwnej wierze Kościoła. W rozmowie z "Wyborczą" polityczka stwierdziła: - Niewiele rzeczy jest mnie w stanie poruszyć. Jestem odporna na hejt, groźby i wyzwiska. Ale słowa księdza proboszcza bardzo mnie zabolały i zbulwersowały. Poczułam się wykluczona ze wspólnoty Kościoła. Choć nie wiem jakim prawem.
Posłanka zapowiada podjęcie kroków prawnych
Posłanka Marta Wcisło nie zamierza zostawić słów proboszcza bez reakcji. Polityczka stwierdziła, że złoży skargę do Kurii Sandomierskiej. - Ksiądz proboszcz de facto wyrzucił mnie poza wspólnotę wiernych, do czego nie ma prawa. Używanie słów "skandal", "profanacja", "zgorszenie", czy grożenie ekskomuniką uważam za dalece krzywdzące. To naprawdę mnie zabolało, zwłaszcza że od urodzenia należę do Kościoła Katolickiego. Na mszy byłam z powodów religijnych, na zaproszenie strażaków. W żaden sposób nie wykorzystałam swojego udziału w niej do celów politycznych. Liczę na reakcję zwierzchników księdza proboszcza, żeby nikt inny nie został przez niego tak potraktowany - informuje w rozmowie z "Wyborczą".
Ksiądz przesadził?
W swoim kazaniu ks. Artur Dyjak przeprosił wiernych za brak reakcji na obecność posłanki Koalicji Obywatelskiej na mszy. Duchowny powiedział: - To ugrupowanie polityczne, które dzisiaj sprawuje władzę, lekceważy przecież sprawy rolników, a część z was jeździła na protesty. Mało tego no doszło do jakiś rękoczynów jeśli chodzi o rolników, którzy mówią, że oni ich tam pałowali w Warszawie na tym marszu. To tak sobie myślę, to jak to jest? To ugrupowanie odpowiada za takie podejście do rolnictwa, a tutaj teraz... w rolniczej parafii tak blisko są ołtarza.
Dyjak odniósł się także bezpośrednio do Marty Wcisło: - Pani poseł przez głosowanie w parlamencie wspierała wprowadzenie projektu o rozszerzeniu aborcji, wspierała swoim głosowaniem wprowadzenie tzw. "pigułki dzień po". To jest niezgodne z nauką Kościoła. A publiczne wypowiadanie się w ten sposób wiąże się z zaciągnięciem kary ekskomuniki. Może Kościół za mało o tym mówi, ale tak jest. Więc jeśli ktoś, prezentując naukę przeciwną Kościołowi i zaciągając karę ekskomuniki, uczestniczy w liturgii tak blisko, no to jest po mojemu... niepoprawne, przynajmniej delikatnie mówiąc.
Proboszcz stwierdził też, że następnym razem gdyby Wcisło była w kościele, zapłytałby ją, czy zamierza przyjąć komunię świętą: - Dzisiaj po rozmowach z księżmi doszedłem do wniosku, że gdyby się to powtórzyło i znał taką osobę, parlamentarzystkę, która ma na sobie ekskomunikę, to wcześniej bym musiał przed mszą podejść i zapytać, dlaczego w tym miejscu jest, a druga rzecz czy zamierza wziąć komunię świętą, bo jeśli tak, to nie odprawię mszy świętej tylko nabożeństwo ekspiacyjne. Nawet gdyby to była największa uroczystość i niedziela.
Źródło: "Wyborcza"
Popularne
- Vibez Creators Awards na żywo. Transmisja z rozdania nagród
- "Historie Jutra" o sztucznej inteligencji. "Co to jest ten AI?"
- "Choinko ma" podbija TikToka. Piosenka wchodzi w głowę
- Ralph Kaminski wyjaśnia hejterów miłością? "Serce moje zajęte"
- Problemy z filmem sanah? "Odwołali wszystkie seanse i dali voucher"
- Drama o psy Friza i Wersow. Niepokojące zachowanie zwierząt
- Vibez Creators Awards za nami. Kto otrzymał nagrody?
- Konkurs na sobowtóra Macieja Musiała. Czy aktor zjawi się w Krakowie (Maciej, musisz)?
- Zakupy "na zeszyt" w Żabce? Sieć rozważa nowe rozwiązanie