Kostek powraca na YouTube? Zjechał z 12-metrowej rampy na Tauron Arenie

Oliwier Kałużny, działający pod pseudonimem "Kostek", to młody influencer, który zdobył popularność dzięki zwycięstwu w drugiej edycji internetowego reality-show "Twoje 5 Minut" organizowanego przez Friza. Po wygranej dołączył do projektu Genzie - grupy twórców internetowych, której założycielem jest wyżej wspomniany youtuber.

Mimo że Kostek był jedną z ulubionych postaci w grupie, to w czerwcu 2024 r. ogłosił odejście z projektu. Powodem była chęć tworzenia bardziej osobistego i mniej "family friendly" contentu. W swoich wypowiedziach podkreślał, że chce działać na własnych zasadach i nie czuje się dobrze w ograniczeniach, jakie wiązały się z projektem grupowym.

Po odejściu z Genzie Kostek skupił się na rozwoju własnych kanałów. Dodatkowo rozpoczął działalność muzyczną - nagrał kilka rapowych kawałków i zapowiedział kolejne utwory. Mimo że od samego początku podkreślał, że ma dużo planów, to finalnie doszedł do wniosku, że musi odpocząć od internetu. Na dłuższy czas wyjechał do Tajlandii i powiadomił obserwatorów, że raczej prędko nie wróci. Cały filmik brzmiał jak pożegnanie z dotychczasowym życiem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gdy w końcu youtuberowi udało się pozbierać myśli, wrócił do kraju i tworzenia contentu. Z początku wrzucił kilka piosenek, a z czasem zaczął być aktywny w social mediach. 31 lipca niespodziewanie wrzucił nowy materiał na kanał.

Kostek długo nie wytrzymał bez kontaktu z widzami. Na jego kanale właśnie pojawił się nowy filmik. Co prawda był on dość chaotyczny i spontaniczny, ale najwierniejsi fani są uradowani, że influencer w końcu wrócił do internetu. W odcinku wydarzyło się dużo rzeczy. Kostek wynajął na całą noc park trampolin mieszczący się w Pruszkowie, gdzie zaprosił swoich przyjaciół i razem świrowali na atrakcjach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W drugiej części materiału wybrał się na skatepark, żeby trochę pojeździć i zapłacić tamtejszym dzieciakom za sztuczki. Na koniec - wraz z Bartkiem Oskrobą obecnym wicemistrzem świata i czterokrotny mistrzem Polski w robieniu tricków na desce - udali się na Tauron Arenę. Tam rozłożona była wielka 12-metrowa rampa. Kostek odważył się z niej zjechać, ale mocno walczył ze swoją głową.