Kontrowersyjne opinie Olka i Poli z "T5M2". Influencerzy krytykują dzieci w samolocie

Aleksander Kępka i Pola Sieczko byli finalistami drugiej edycji programu "Twoje 5 Minut". Nie wygrali show - zwycięstwo przypadło wówczas w udziale Julicie Różalskiej oraz Oliwierowi Kałużnemu "Kostkowi", którzy oficjalnie dołączyli do Genzie. Friz jednak zaprosił aspirujących influencerów do dalszej współpracy - Pola i Olek regularnie pojawiają się w filmach ekipowiczów, przy okazji "T5M3" wcielili się w rolę prowadzących, wpadli na Festiwal Ekipy, a poza tym oczywiście tworzą solowy content i... często nagrywają razem. Innymi słowy: ekipa ekipuje, bo ta dwójka wydaje się rzeczywiście ze sobą trzymać.

Influencerzy nagrali wspólnie film, w którym zdradzają swoje kontrowersyjne opinie na różne tematy. Wylali herbatkę m.in. na temat mężczyzn, którzy nie mają gustu oraz... dzieci w samolotach.

Na początek Olek stwierdził, że nie rozumie fenomenu Marvela. Dodał, że nie obejrzał nigdy do końca żadnego superbohaterskiego filmu i to zupełnie nie jest dla niego. Dużo mocniejszą opinią zrewanżowała się Pola.

- Powinna być oddzielna, zamknięta szczelnie klasa w samolotach dla matek z dziećmi. To jest coś, co po prostu nie jestem w stanie tego... Jak jest płaczące dziecko w samolocie i 12 godzin lotu ono ryczy, to dla mnie to jest po prostu... Nie. I by było wygodniej i tym kobietom i ludziom - z grubej rury wypaliła influencerka. Olek właściwie się z nią zgodził, zaznaczył jednak, że taka strefa powinna być dostępna dla rodzin i być bezpłatna. Cóż... wypowiedź Poli jest dość problematyczna, choćby ze względu spychania obowiązku zajęcia się dziećmi defaultowo przez matki.

Później Olek uznał, że Reelsy zepsuły Instagrama, który zaczął za bardzo przypominać TikToka, a Pola powiedziała, że "stary/stara" totalnie jej pasuje jako określenie na partnera. Olek dodał, że uważa, że prawdziwych przyjaciół poznaje się nie w biedzie, a w sukcesie