"T5M3": żeby zostać influ, zostawiłby dziecko. "Żona mogłaby mieć problem"

Na początku stycznia ruszyła trzecia edycja programu "Twoje 5 Minut", którego pomysłodawcą jest Karol Wiśniewski "Friz" – założyciel projektów takich jak Ekipa i Genzie. "T5M" to szansa dla początkujących influencerów, by zaistnieć w internecie i nawiązać współpracę z czołowymi youtuberami w Polsce. W tej odsłonie na zwycięzcę czeka kontrakt reklamowy o łącznej wartości 250 tysięcy złotych oraz miejsce w nowej grupie twórców, która będzie wspólnie tworzyć treści w mediach społecznościowych, tym razem bez ograniczeń "family friendly". Do programu mógł zgłosić się każdy pełnoletni użytkownik social mediów. Na kanale Friza można już oglądać wszystkie odcinki z castingów.

Do tej pory "Twoje 5 Minut 3" zdążyło wzbudzić liczne kontrowersje. Jeden z uczestników zdecydował się pokazać d*pę, inny tak bardzo chciał dostać się do programu, że zaryzykował zrobieniem salta, które mu nie wyszło. Dosadnie został nazwany przez Friza "psycholem", co nie zostało dobrze odebrane przez widzów. Internauci zwrócili uwagę na hejt i kondycję psychiczną chłopaka - ten po wszystkim wydał własne oświadczenie.

Oprócz tego: Wujek Łuki podpadł chyba każdemu, po raz kolejny dając się poznać jako... surowy juror? Tłumaczenie jego roli złym policjantem raczej nie przejdzie. Jednemu chłopakowi, który na casting przyjechał z dziewczyną, zapowiedział, że 100 proc. par dołączających do Ekipy/Genzie się rozstało (Hi Hania i Świeży? I don't know them), natomiast zwracając się do niskorosłej uczestniczki mówił o "dumnym ludzie krasnoludów". Twierdził przy tym, że chcą ją przygotować do hejtu. Fajne to "Twoje 5 Minut 3". Na zamianę cringe'uje i upokarza ludzi...

Najbardziej oburzający występ w "Twoje 5 Minut 3"? W czołówce na pewno znajdzie się uczestnik, który wraz z całą grupą został odrzucony przez jury. Typ zabrał głos, że to z pewnością wiek zagrał na jego niekorzyść, a on uważa, że to zaleta - że zna życie i jest dojrzalszy niż większość innych kandydatów.

- A byłbyś w stanie nie widzieć swojego dziecka przez rok? - zapytał wówczas Friz. - Noo, ja... chyba tak, aczkolwiek nie ukrywam, że żona mogłaby mieć z tym problemy - odpowiedział gość, co całkowicie go pogrążyło. Friz dopytał o wiek potomka - dziecko ma roczek - i stwierdził, że "nie zrobi mu tego". - Uważam, że odpowiedź powinna brzmieć, że nie - dodał, zapewne również z perspektywy rodzica.

Powrót do domu dla uczestnika 5110 musiał być trudny - i słusznie.