Koniec z telefonami w szkołach. Rząd wprowadza nowe prawo
Coraz więcej nauczycieli, uczniów i rodziców zdaje sobie sprawę z problemu, jakim jest używanie telefonów komórkowych w szkołach. Aby walczyć z uzależnieniem rząd Finlandii chce wprowadzić prawo zakazujące posiadania komórek w szkołach.
Googlowanie odpowiedzi na sprawdzianach czy kartkówkach, scrollowanie Instagrama na przerwach, granie w gry w trakcie lekcji, zasypianie do dźwięków ASMR. Coraz więcej dzieci i nastolatków ma realny problem z uzależnieniem od telefonów komórkowych. Rodzice i nauczyciele alarmują, że obecnie nawet zjedzenie posiłku bez przeglądania mediów społecznościowych może stanowić spore wyzwanie. Cierpią na tym zarówno oceny, jak i relacje z rówieśnikami i rodziną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
STYSIO: Chodziłem do patologicznej szkoły - NIKT NIE PONIÓSŁ KONSEKWENCJI
Rząd Finlandii chce zakazu używania telefonów w szkołach
Kristiina Järvelä, dyrektorka szkolnictwa podstawowego w Tampere, tłumaczy portalowi Yle.fi: - Pomysł polega na odłożeniu telefonów na bok i daniu szansy naturze i światu. Kobieta ma nadzieję, że zakaz używania telefonów sprawi, że dzieci zainteresują się nauką, zabawą oraz budowaniem relacji z rówieśnikami. Dyrektorka jest jednak świadoma, że większym problemem będzie wprowadzenie zakazu wśród nastolatków: - Jeśli zabierzemy wszystkim telefony, pewnie za chwilę zobaczymy dąsające się nastolatki snujące się bez celu po placach zabaw. Järvelä uważa, że bezwzględny zakaz używania telefonów komórkowych może nie mieć wyłącznie pozytywnych skutków.
Zakaz używania telefonów komórkowych łamie prawa uczniów?
Narodowa Agencja ds. Edukacji w Finlandii zachęca samorządy do regulacji kwestii używania komórek w szkołach. Problemem jest jednak kwestia całodniowego zakazu korzystania z telefonów. Obecnie placówki mogą nakazać ograniczenie używania komórek uczniom przez pewien czas w trakcie lekcji, ale nie mogą tego zrobić w ciągu całego dnia. Wynika to z praw uczniów do własności oraz do wolności wypowiedzi. Uczniowie i uczennice, którzy przynoszą do szkół telefony, nie mogą przymusowo być ich pozbawiani.
Narodowa Agencja ds. Edukacji ma na to plan. Chce, aby nauczyciele początkowo zajmowali się uczniami, którzy nieustannie korzystają z telefonów. Pozwala na to prawo do spokojnego środowiska nauki, które ma być zapewniane każdemu uczniowi. Laura Francke, doradca ds. edukacji w EDUFI, przekazała na konferencji prasowej: - Zalecamy, by wszystkie szkoły i instytucje edukacyjne zakazały uciążliwego korzystania z telefonów podczas lekcji i ograniczyły korzystanie z nich podczas przerw, zgodnie z obowiązującymi przepisami. No i czekamy na nowe, dopracowane regulacje.
Źródło: "Wyborcza"
Popularne
- Turyści nie mogą wnieść jedzenia do ośrodka wczasowego? Internauci w szoku
- Nowa dziewczyna Marcina Dubiela ma już chłopaka? Influencer w szoku
- Wielkie jelito stanęło w Opolu. Mieszkańcy łapią się za głowę?
- Kto wygrał "Twoje 5 Minut 3"? Szalony finał talent show Friza
- Gosia Andrzejewicz zaczepiła Quebonafide. Ma kilka dni namysłu
- Nakrętki przyczepione do butelek frustrują Szwedów? Mieszkańcy walczą z dyrektywą
- Afera o dom FAZY. Friz załatwił dziewczynom łazienkę bez rolet
- Szokująca zabawa dzieci na stacji paliw. "Biedni pracownicy"
- Ignacy Łukasiewicz w Lego Ideas? Potrzebna mobilizacja Polski