Katy Perry pocałowała fankę. Zrobiła to podczas TEJ piosenki
Katy Perry odpięła wrotki? Na koncercie w Seattle podczas śpiewania jednego ze swoich największych hitów wymieniła czułości z jedną ze swoich fanek.
Po premierze albumu "143" Katy Perry ruszyła w trasę koncertową The Lifetimes Tour. Harmonogram jej występów robi wrażenie: wielu artystów mogłoby się od niej uczyć, jak wygląda prawdziwe światowe tournée (choć niestety ominie Azję i Afrykę). Piosenkarka ma już za sobą kilka koncertów w Meksyku, obecnie gra w Stanach Zjednoczonych, a kolejne przystanki The Lifetimes Tour zaplanowano w Kanadzie, Australii, Ameryce Południowej i w Europie. Europejska część trasy obejmuje aż 24 koncerty i mimo że spora ich część odbędzie się w Wielkiej Brytanii, to i tak jest to jedna z największych tras koncertowych na naszym kontynencie w wykonaniu tak popularnej gwiazdy. W ramach promocji "143" Katy Perry zawita również do Polski i 28 października wystąpi w krakowskiej Tauron Arenie.
Podobne
- Groza na koncercie Katy Perry. Była w powietrzu, kiedy TO się stało
- Katy Perry wywołuje ciarki żenady. Wszyscy mówią o tym tańcu
- Sam Tompkins rusza w trasę koncertową. Czy fenomen TikToka wystąpi w Polsce?
- Ten koncert Genzie Julita zapamięta na długo. Viralowe nagranie
- Tanie bilety na Taylor Swift. Fani otwierają szampana
Koncerty artystki od początku wzbudzały wiele kontrowersji. Po pierwszych występach w sieci pojawiło się sporo krytyki - internauci kpili z choreografii i umiejętności tanecznych wokalistki, a niektórzy określali trasę mianem "flopu roku". Trzeba jednak przyznać, że Katy naprawdę stara się dostarczyć fanom spektakularne widowisko. The Lifetimes Tour jest naprawdę dopieszczona pod względem wizualnym. Fajerwerki, kręcące się obręcze, podwieszane konstrukcje - jedno wielkie WOW. Z taką ilością scenografii i interaktywnych elementów to oczywiste, że koncert jest wyreżyserowany. Podczas występu Katy Perry w Seattle doszło jednak do wydarzenia, którego na pewno nie było w skrypcie.
Katy Perry pocałowała DZIEWCZYNĘ
Można nie być fanem Katy Perry, ale chyba każdy zna po tytule przynajmniej kilka jej utworów. Do tych najpopularniejszych należy oczywiście "I Kissed a Girl", która w chwili premiery wzburzyła opinię publiczną. Tekst i teraz i wcześniej jest raczej questionable, powielając stereotypy na temat biseksualności - sukcesu komercyjnego jednak odmówić mu nie można.
Podczas ostatniego koncertu, który Katy Perry 21 lipca zagrała w Seattle, artystka podczas wykonywania tej piosenki dała się ponieść emocjom i... pocałowała jedną z fanek stojących w pierwszym rzędzie. Wyglądało to raczej niewinnie, co więcej, na pewno działo się za wspólną zgodą. Katy leżała na scenie głową w dół i wystawiła usta do delikatnego całusa i ostrożnie cmoknęła fankę, która sama się do niej zbliżyła.
Tego typu interakcje fana z idolem czy odwrotnie zawsze wywołują emocje - za całowanie fanek wielokrotnie krytykowany był m.in. Matty Healy z brytyjskiego zespołu The 1975.
Popularne
- W sklepach pojawiło się malinowe masło. Czy to może być dobre?
- Viki Gabor wydała kolekcję ubrań "ARONOŁ". Kosmiczne ceny dresów
- Fagata dostała bana na Instagramie. Potężne czystki na serwisie
- Ariana Grande wraca na scenę? Wcale nie kończy kariery muzycznej
- Mortalcio ma nową dziewczynę? Zagrała w jego teledysku
- Gimper miał rację w sprawie z Lil Masti? Rzecznik Praw Dziecka protestuje przeciwko sharentingowi
- Nowe napoje bambi już w sklepach. Było Banger Ice Tea, jest też Banger Soda
- Alberto zatrzymany. Grzał 120 na godzinę, na koncie ma zakaz prowadzenia pojazdów
- Drama na koncercie Fagaty. Doszło do rękoczynów