"Jesteśmy czarni w Polsce". Komu wolno narzekać na nasz kraj?

W mediach społecznościowych dużo emocji budzi wiralowy film z TikToka opublikowany przez użytkowniczkę @ilabaks. Krótkie nagranie wywołało mnóstwo rasistowskich i ksenofobicznych reakcji. Z drugiej strony dostało również dużo wyrazów zrozumienia i sympatii.

Nagranie powstało w konwencji popularnego trendu na TikToku. Polega na opowiadaniu o jakiejś konkretnej grupie, zaczynając zdania od formułki: "Jesteśmy..." lub "Oczywiście, że...". Filmiki z jednej strony są skupione na żartobliwym potwierdzeniu stereotypów, z drugiej pokazują też indywidualne doświadczenia związane z przynależnością do konkretnej grupy.

Bohaterki i bohater filmiku opowiadają o tym, z czym wiąże się dla nich bycie osobą czarnoskórą w Polsce. Mówią m.in. "Jesteśmy czarni w Polsce. Oczywiście, że nie możemy wyjść z domu w Dzień Niepodległości" czy "Jesteśmy czarni w Polsce. Oczywiście, że ludzie zakładają, że nie mówimy po polsku". Nagranie kończy się wypowiedzią: "Jestem czarny w Polsce. Oczywiście, że dostaję prywatne wiadomości z pytaniem, jak duży jest mój...".

Filmik z TikToka został opublikowany na portalu X przez anglojęzyczny profil @radiogenowa rozpowszechniający treści ksenofobiczne. Został opatrzony opisem "Te osoby mieszkają w Polsce, ale bardzo źle się o niej wypowiadają". Pod postem nastąpił łatwy do przewidzenia wylew ksenofobii i rasizmu z różnych stron świata.

Post poszerował użytkownik @anietotylkoja z komentarzem: "Są idealnie zintegrowani z polską kulturą narzekania na wszystko w kraju, dajcie im spokój". Pod tym postem nastąpiła z kolei integracja wielu europejskich nacji, które uważają narzekanie na swój kraj za element narodowej tożsamości.