Jak wygląda VIP na koncercie Sabriny Carpenter? Angelika Mucha zdradza
Angelika Mucha jest obecnie in her Sabrina Carpenter era. Influencerka była już na jej kilku koncertach z europejskiego Short n' Sweet Tour. Tym razem wybrała się na show do Kopenhagi. Kupiła bilet VIP za szalone pieniądze. Czy poczuła się jakby luksusowo?
Angelika Mucha, działająca pod pseudonimem "Littlemooonster96", to popularna influencerka. Kobieta rozpoczęła swoją karierę już lata temu. Od małego nagrywała filmiki na YouTube. Obecnie jest bardziej aktywna na innych platformach społecznościowych, niż w aplikacji do nagrywania dłuższych form wideo. Angelika to ogromna fanka Justina Biebera, Ariany Grande oraz Taylor Swift. Właśnie o nich najczęściej opowiada w publikowanych materiałach.
Podobne
- Angelika Mucha kupiła walentynkowy merch Taylor Swift. Ile zapłaciła?
- Kotolga zagrała koncert. Było głośniej niż na Skolimie?
- Polska Sabrina Carpenter? Nie, to tylko Monika Kociołek
- Gorący pocałunek Okiego. Co wydarzyło się na finałowym koncercie?
- Bilet VIP na koncercie Dawida Podsiadły? Oto kulisy imprezy
Angelika Mucha wyruszyła w tour za Sabriną Carpenter
Od dłuższego czasu Angelika ma fazę na Sabrinę Carpenter. Influencerka zorganizowała nawet imprezę urodzinową, której głównym motywem była piosenkarka oraz jej estetyka - a to już oznacza naprawdę dużo. Obecnie Littlemooonster żyje swoim najlepszym życiem i jeździ na różne koncerty z europejskiego Short n' Sweet Tour. Była już np. w Mediolanie i Paryżu.
Influencerka była VIPem na koncercie piosenkarki
W końcu przyszedł czas na prawdziwe szaleństwo. Kolejnym przystankiem na trasie Angeliki była Kopenhaga. Tym razem, zamiast zwykłego biletu na płytę czy trybuny, influencerka zdecydowała się na wejściówkę VIP, której kosz to ok. dwa tys. zł. Na TikToku zrelacjonowała, jak wyglądał cały event.
Youtuberka przyjechała pod arenę o ok. 14.30 - właśnie wtedy miał rozpocząć się check in, natomiast był delikatnie opóźniony i weszli dopiero o 15.30. - W cenie tego biletu mieliśmy zapewnione jedzenie. [...] Były takie miejsca do robienia fotek [...] i można też było robić tam takie daszki, ozdabiać je, wyklejać kryształkami. [...] Dostaliśmy też dwa kupony na drinki inspirowane piosenkami Sabriny - zdradziła influencerka, przez cały czas podkreślając, że na wszystko było bardzo mało czasu. Dodatkowo zdradziła, że przez większość eventu (aż 40 minut) czekała na drinki.
Angelika zamówiła drink o nazwie Busy Women, składającego się m.in. z lemoniady, wanilii i świeżo-wyciskanej cytryny oraz Slim Pickins z dodatkiem m.in. brzoskwiniowej ice tea, pomarańczowej oranżady, syropu o smaku marakui oraz wody gazowanej. Oba napoje bardzo jej smakowały, ale były dość kwaśne. Na koniec pokazała fotobudkę i ściankę do robienia zdjęć. Gdy wybiła godzina, w której VIPy musiały przejść pod scenę, ochrona przeprowadziła sznur fanów prosto pod barierki. Angelice udało się zdobyć pierwszy rząd przy wybiegu.
Popularne
- Wpadka Natalii Magical. Prawnik wyjaśnia, czy coś jej grozi
- Ukraiński tiktoker planuje strajk. Na celowniku Uber i Bolt
- Hailey Bieber prosi bliskich o modlitwę? Z jej mężem ma być bardzo źle
- Co zawiera Mystery Box w zestawie Minecraft x McDonald's? Jest nagranie
- Daniel Magical i Natalia wylecieli do Londynu. Popisują się angielskim
- Spotyka się Polak i Japończyk... Żuramen trafił do Żabki. Hit czy profanacja?
- Polska influencerka chciała leczyć psa w barterze. Oburzyła ją cena zabiegu
- Katolicy z Szamotuł spotkali się z Jezusem. Wykorzystali gogle VR
- Sofi powiększyła biust. W tym czasie Wojtek Gola miał ogromne problemy