"Ja cię naprawdę kochałem". Czajnikowa drama wybucha na nowo
Co robią dorośli ludzie, gdy są ze sobą skonfliktowani? Publikują oświadczenia i nagrywają filmy do internetu. Chodźcie na kolejną odsłonę dramy między Sebastianem Czajewskim "Czajnikiem" a Julią Łach.
Konflikt między Sebastianem Czajewskim "Czajnikiem" a Julią Łach stał się jednym z najgorętszych tematów w świecie influencerów. Wszystko zaczęło się od decyzji Julii o odejściu z ekipy Czajnika, co tłumaczyła wypaleniem i brakiem czasu dla siebie. Jej emocjonalne oświadczenie poruszyło wielu widzów, ale to dopiero początek dramy.
Podobne
- Czajnik jest tak naprawdę ofiarą? Youtuber przerywa milczenie
- Czajnik przerażony zachowaniem fanów. Przegiął filmem o Julce?
- Klaudia Sadownik ma stalkera? Wskazała znaną piosenkarkę
- Natsu prawie zrujnowała zaręczyny. Zapomniała o jednej rzeczy
- Julia Łach nie może zapomnieć o Czajniku. Wszystko przez widzów
Sebastian Czajewski opublikował oświadczenie, w którym przedstawił siebie jako ofiarę manipulacji. Twierdzi, że jego zachowanie było wynikiem emocji i rozczarowania po tym, jak został potraktowany przez Julię. "A prawda jest taka, że to ja byłem osobą, którą została wykorzystana" - zapewnia Czajnik.
Czajnik kontra Julia Łach
Julia Łach odpowiedziała na zarzuty, podkreślając, że cała sprawa miała być jej prywatną relacją i nigdy nie powinna trafić do szerokiej publikacji. Zaznaczyła, że negatywne oceny pod adresem Czajnika były konsekwencją działań widzów, a nie wpływu kanałów commentary.
Do konfliktu włączył się również Daniel Ostaszewski "Ostry", który opublikował materiał bez wiedzy Czajnika, broniąc youtubera i odkrywając nowe wątki. Ostry twierdzi, że Czajnik był zawsze wspierający, a jego surowe zachowanie wynikało z poczucia zranienia. Wskazuje również na rzekome manipulacje ze strony chłopaka Julii, Mikołaja Tylko "Konopskiego".
Czajnik odpowiada Julii Łach
Fani tego uniwersum długo prosili Czajnika, by ustosunkował się do sprawy w formie wideo. Youtuber w końcu opublikował 20-minutowe nagranie, w którym przedstawia dramę ze swojej perspektywy. Nie kryje silnych emocji w związku z zachowaniem Julii.
- Chciałem was przeprosić, że moja odpowiedź pojawiła się dopiero teraz. Potrzebowałem czasu, żeby przepracować emocje, z którymi wcześniej sobie po prostu nie poradziłem. Szczególnie w momencie odejścia Julki z naszej paczki. Wtedy zawiodłem całkowicie. Zachowałem się niedojrzale i emocjonalnie, i nie zamierzam tego usprawiedliwiać. Nie potrafiłem tego wtedy udźwignąć. Nie będę płakał przed kamerą i robił z siebie ofiary, bo to co przeżywałem działo się poza internetem i powinno tam zostać - powiedział Czajnik. Influencer następnie poprosił widzów, aby wysłuchali jego wersji historii konfliktu z Julią.
Czajnik powątpiewa w szczere intencje Julii, która twierdzi, że chce się odciąć od dawnej paczki znajomych. - Na ten moment to wszystko wygląda jak PR-owe zagranie - powiedział youtuber. Następnie zwrócił się do Julii: - Od dnia publikacji twojego oświadczenia bierzesz aktywny udział w szerzeniu fałszywej narracji na nasz temat. I nazwę to po imieniu, bo to jest propaganda.
- Utrzymujesz widzów w fałszywej bańce, utwierdzając ich w błędnym przekonaniu. I niby piszesz, że to nie jest przedszkole, że ty nie będziesz się przepychać, a jednocześnie przepychasz się z widzami w komentarzach - powiedział Czajnik. Influencer pokazał dowody na to, że Julia jest bardzo zaangażowana w konflikt i podsyca zainteresowanie wokół sprawy poprzez dyskusje z młodymi widzami. Treści, które wrzuca na swój profil, także pozostawiają duże pole do tworzenia plotek i domysłów.
- Dlaczego ty nas tak wszystkich przedstawiasz, skoro nikt z nas nie zrobił ci nic złego? Powiedzcie mi, czy da się odłożyć emocje na bok w momencie, w którym chodzi o osobę, która przez sześć lat twojego życia była najbliższa twojemu sercu. A znamy się chyba z 15 lat - powiedział Czajnik.
- Wracając do zarzutu, że chodzi nam o umowę i pieniądze. Julia, weź sobie te wszystkie pieniądze. One naprawdę nie są mi potrzebne. Nawet gdybyś się pod tym podpisała, to przychód z twojej umowy to mógłby być 5 proc. moich zarobków [...]. Chodzi o to, że ja cię naprawdę kochałem. Oddałem ci serce na tacy, zaufałem ci, byłem przy tobie nawet wtedy, gdy ty jako najbliższa mi osoba we mnie nie wierzyłaś. I teraz czerpiesz benefity z tego, co ja zbudowałem - powiedział Czajnik.
To tylko niektóre z tematów, które poruszył Czajnik w swoim filmie. Żeby mieć pełny ogląd sytuacji, obejrzyjcie materiał youtubera:
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Julka, moja pierwsza i ostatnia odpowiedź
Popularne
- Amsterdam zaprasza na rave na autostradzie. 9 godzin mocnego techno
- Podejrzany o zabójstwo tiktokerki wrócił na miejsce zbrodni. Zostawił przerażający list
- Maskotki Minecraft do kupienia w Biedronce. Ile kosztują?
- Kto dołączy do nowego składu TeenZ? Detektywi z TikToka już wiedzą
- Ile przetrwałbyś na platformie bez lajków? Daj się wciągnąć w fediwersum
- Fit Lovers strollowali swoich fanów. "Rozstanie" to akcja promocyjna?
- Łzy i drżący głos. PashaBiceps stracił czworonożnego przyjaciela
- Quebo jak Harry Styles? Raper i jego side questy: freestyle przed klubem
- Rotacja zabawek z DRE$$CODE. Jakim trendom uległ Eryk Moczko?