Konopskyy zdradził plany na 2025 r. Youtuber celuje wysoko
Konopskyy na Instagramie pochwalił się ambicjami na nadciągający rok. Ku zaskoczeniu widzów, pokazał także swoją nową siedzibę.
Konopskyy, czyli Mikołaj Tylko, jest jednym z największych youtuberów w Polsce tworzących content commentary. Od małych dram po giga poważne afery: nieobce mu są zawirowania w uniwersum Magicali, ale też podatkowe szachrajstwa Buddy. Gigantyczną popularność zyskał, publikując swoje śledztwo na temat Pandora Gate - kłamstwem byłoby stwierdzić, że na ten film nie czekała cała Polska. Niedawno opublikował kolejny materiał z kategorii "ważnych", w którym prześwietlił youtuberów, reklamujących zbanowany w Polsce serwis hazardowy KeyDrop.
Podobne
Obecnie Konopskyy posiada ponad 2 mln subskrypcji na YouTube i idzie po więcej. Jego materiały oscylują mniej więcej na podobnym poziomie odsłon, zwykle generujących wynik powyżej miliona.
Konopskyy leci na grubo. "Duże materiały powoli się gotują"
Dzięki funkcji Q&A na Instagramie Konopskyy opowiedział widzom, co takiego planuje na obecny, 2025 r. Trzeba przyznać, że jego plany są konkretne:
- otwarcie stacjonarnego biura Na Czasie z miejscem dla researcherów, montażystów i dwoma studiami dla twórców,
- start dwóch nowych kanałów newsowych,
- rozwój socialów Na Czasie,
- publikacja dużych, oczekiwanych przez widzów materiałów.
Konop pokazał także wnętrze swego nowego biura - jeszcze w stanie lekko surowym. 2025 r. to będzie jego rok?
Popularne
- Znamy przyczynę śmierci sowy Duolingo. Dua Lipa opłakuje ptaka
- Sowa Duolingo nie żyje. Wszyscy możecie ją mieć na sumieniu
- Kotolga jest viralem na TikToku. Kim jest i co o niej wiadomo?
- Stuu został pobity? Szokujące nagranie obiegło internet
- "Diabeł morski" straszył u wybrzeży Teneryfy. Ryba skończyła marnie
- Powstał tłumacz z polskiego na deweloperski. "Zrozum groźne gatunki"
- Żugajki na tropie nowego partnera Julii. Kim jest tajemniczy mężczyzna?
- O co chodzi z "Montoya, por favor"? W sieci huczy o tej zdradzie
- Thermomiksiary popłynęły. Cała sala tańczyła do "Miłość rośnie wokół nas"