Influencerka przesadziła? Komentujący są obrzydzeni
Twórczyni internetowa Karolina Jasińska wywołała dyskusję na temat bakterii i dbania o skórę. Wszystko przez filmik, na którym influencerka chwali się, że jednorazowe maseczki do twarzy w płachcie nakłada na skórę dwa lub nawet trzy razy.
Świadomość Polaków na temat pielęgnacji skóry stale wzrasta. Wieloetapowa pielęgnacja dostosowana do potrzeb jednostki wyparła gruboziarniste peelingi czy używanie alkoholu salicylowego w przypadku trądziku. Coraz więcej osób przyjaźni się z kremami z filtrami UV, aby zapobiec starzeniu się skóry i potencjalnym nowotworom, a półki w drogeriach i perfumeriach uginają się od nowości kosmetycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
CAROLINE DERPIEŃSKI odpowiada NA ZARZUTY o zmyśleniu KARIERY | Vibez Talk
Czym są maseczki w płachcie?
Historia maseczek w płachcie sięga wieków wstecz. Jako pierwsze na ten pomysł wpadły japońskie gejsze, które skrawki jedwabiu maczały w wodzie różanej, a następnie nakładały na twarz. Współcześnie maseczki w płachcie wykonywane są z hydrożelu, bawełny, jedwabiu czy biocelulozy. Materiał nasączany jest następnie różnego rodzaju substancjami. W zależności od oczekiwanych efektów mogą to być kwas hialuronowy, różne formy witaminy C, retinol, ceramidy, niacynamid, węgiel aktywny czy ekstrakty i wyciągi z roślin.
Maskę w płachcie powinno nakładać się na oczyszczoną skórę twarzy i pozostawić od 10 do 30 min w zależności od zaleceń producenta. Często w opakowaniu pozostaje nadmiarowa esencja, którą można wmasować w dekolt, szyję czy dłonie. Niektórzy jednak wykorzystują ją, aby ponownie nałożyć jednorazowy produkt.
Influencerka przesadziła?
Karolina Jasińska to influencerka, której content opiera się na Korei Południowej i kpopie. Kobieta w swoje treści wplata także informacje dotyczące koreańskiej pielęgnacji skóry, która przez wiele osób uznawana jest za najlepszą na świecie. Teraz jednak influencerka zaskoczyła wszystkich stwierdzeniem, iż używa jednorazowych maseczek w płachcie dwa lub nawet trzy razy, aby nie marnować esencji, która pozostaje w opakowaniu.
W komentarzach pod rolką Jasińskiej na Instagramie zawrzało. Jedna z internautek napisała: "Promowanie tak szkodliwych głupot powinno być karane. Czy ty naprawdę jesteś aż tak nieświadoma tego ile na takiej masce się znajduje bakterii już po pierwszym użyciu, czy umyślnie wstawiasz takie farmazony, żeby tylko ludzie o tobie mówili?". Klaudia dodała: "Maseczka raz użyta ma przecież bakterie. Ja nakładam aż wyschnie na twarz albo potem na szyję, dłonie, stopy. Ale nie używam drugi".
Popularne
- Chill Guy podbija internet. O co chodzi z wyluzowanym ziomkiem?
- Naruciak i Psycholoszka stracili pieska. "Nie wybaczę sobie nigdy"
- Young Leosia mówi o 35 kobietach. Tak broni Kacpra Błońskiego
- Były Julii Żugaj szantażował jurorów "Tańca z gwiazdami"? Szalona teoria fanów
- Genzie prezentuje: "100 DNI DO MATURY". Zapowiada się wielki hit?
- Jelly Frucik zablokowany na TikToku. "Ryczę i jestem w rozsypce"
- Nemo w "Top Model". Niebinarna gwiazda podbiła polską telewizję
- Kim są "slavic dolls"? Śmiertelnie niebezpieczny trend na TikToku
- Była dziewczyna Boxdela wbiła mu szpilę. Ile według niej powinien zarabiać facet?