Hawk Tuah Girl rozgrzała internet. Dała jedną radę dla kobiet

Katastrofy, wypadki, zdrady, romanse, zgony celebrytów i aktorów. Są to tematy, które zawsze budzą duże zainteresowanie w internecie. Czasami jednak ogromną popularność zdobywa coś zupełnie przypadkowego, czego fenomen trudno wyjaśnić.

Stopa Łatwoganga, piekarnia "Pawełek" czy modelka poruszająca ustami w rytm muzyki. To są przykłady tematów, które w krótkim czasie obiegły sieć. Tym razem międzynarodowym fenomenem została Hawk Tuah Girl. Kim jest? O co chodzi?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tim & Dee TV to youtuberzy, którzy przeprowadzają sondy uliczne w USA. Coś w stylu Roberta Pasuta w Polsce. 11 czerwca wrzucili na Instagrama zapowiedź rozmowy z dwiema kobietami w Nashville w Tennessee. Youtuber zapytał blondwłosą rozmówczynię o jeden ruch, który sprawia, że facet oszaleje w łóżku.

Blondynka po prostu opisała seks oralny. Sposób, w jaki to zrobiła, sprawił, że nagranie zdobyło gigantyczną popularność. Internauci okrzyknęli kobietę mianem Hawk Tuah Girl od słów, które powiedziała. Oryginalny post ma miliony wyświetleń, setki tysięcy polubień i tysiące komentarzy. Doczekał się udostępnień w wielu kopiach, przeróbkach i memach na innych platformach społecznościowych.

Kim jest Hawk Tuah Girl? Krążyły pogłoski, że nauczycielką, która została zwolniona po tym, gdy sonda uliczna ujrzała światło dzienne. Rewelacje te szybko okazały się nieprawdą. Na razie imię i nazwisko kobiety nie zostały potwierdzone. Ciekawostką jest to, że firma odzieżowa z Tennesee, Fathead Threads, opublikowała zdjęcie właściciela biznesu w towarzystwie Hawk Tuah Girl. Marka rzekomo nawiązała współpracę z kobietą i wypuszcza czapki ze słynnym cytatem o pluciu.

Fenomen Hawk Tuah Girl dotarł też do polskiej infosfery. Komentarz na temat viralowego nagrania opublikował Dawid Pałka, autor podcastu i przedsiębiorca. Twórca wyraził rozczarowanie, że porada seksualna zdobyła większe zainteresowanie internautów, niż szalejące w tym czasie kryzysy na świecie np. ekstremalna pogoda w Bangladeszu, atak terrorystyczny w Indiach czy eskalacja konfliktu w Strefie Gazy.

Przedsiębiorca przytoczył cytat pisarza Stanisława Lema na temat internetu: "Całe zjawisko mieści się wszak pod pojęciem łączności, a ta, jeżeli w ogóle sprawna, to o tyle, o ile ważkie są przesyłane przez łącza treści. Z tego, że można milion razy szybciej przekazać treść nowej książki lub listu na drugą półkulę, nie wynika więcej niż z tego, że od mieszania łyżeczką herbata nie zrobi się słodsza".