Halle Bailey studzi dramę z Kai Cenatem. "Może przesadziłam"

Halle Bailey postanowiła wyjaśnić swoją wcześniejszą reakcję na pojawienie się jej 11-miesięcznego syna, Halo, w transmisji na żywo Kai Cenata. Początkowo wyraziła swoje rozżalenie na platformie X, informując, że jako matka czuje się zasmucona, iż nie została uprzedzona o tym występie.

Jednak po kilku godzinach, po wyłączeniu na moment swoich kont społecznościowych, powróciła, by załagodzić sytuację i przyznać, że może zareagowała zbyt impulsywnie:

"Wczoraj może rzeczywiście zareagowałam zbyt emocjonalnie i nie powinnam przenosić tej sprawy do mediów społecznościowych. Wiem, że Halo zawsze jest bezpieczny z tatą. Po prostu nie lubię dowiadywać się razem z resztą świata, co robi moje dziecko" - napisała Bailey. W swoich słowach doceniła również prezenty od Kaia dla synka.

Sytuacja ta miała miejsce nieco ponad miesiąc po tym, jak DDG ogłosił, że po licznych przemyśleniach on i Halle postanowili zakończyć swój związek. "Po długich rozmowach i refleksji, Halle i ja postanowiliśmy się rozstać. To nie była łatwa decyzja, ale wierzymy, że to najlepsze wyjście dla obojga z nas" - napisał raper i youtuber. Para, która ogłosiła narodziny swojego pierwszego dziecka w lipcu, jeszcze niedawno otwarcie mówiła o swojej miłości. W wywiadzie dla Cosmopolitan Bailey wyznała, że jej relacja z DDG była dla niej "pierwszą głęboką, prawdziwą miłością".

Podczas gdy Bailey przebywała poza miastem, dowiedziała się o występie Halo w streamie z relacji widzów, co wywołało u niej początkowe zdenerwowanie. "Jestem poza miastem i nie zgadzam się, aby moje dziecko pojawiło się w streamie dzisiejszego wieczoru" - napisała w jednym z pierwszych postów. "Nie zostałam poinformowana ani powiadomiona i jestem bardzo rozżalona, że moje dziecko pojawiło się przed milionami osób" - dodała.

DDG, który wcześniej zmagał się z krytyką w sieci po zakończeniu ich związku, postanowił publicznie stanąć w obronie Bailey. Komentując spekulacje, że mógł "związać Halle dzieckiem", raper podkreślił, że zależy mu na wsparciu i spokoju dla swojej byłej partnerki. "Nie lubię, kiedy ludzie krytykują Halle... Zostawcie ją w spokoju" - zaapelował. Dodał również, że po narodzinach dziecka Halle może zmagać się z emocjonalnymi trudnościami, które nie są mu do końca zrozumiałe, ale chce je uszanować.

W międzyczasie DDG udostępnił także zdjęcia prezentów, jakie Halo otrzymał od Kaia Cenata, podkreślając, że obaj z synem są wdzięczni streamerowi. "Wspaniałe prezenty. Ja i Halo jesteśmy wdzięczni bratku" - napisał w poście na X.

Cała sytuacja uwidacznia, jak ważna jest wzajemna komunikacja i zaufanie w sytuacji, gdy rodzice po rozstaniu dzielą się opieką nad dzieckiem. Halle Bailey, przyznając się do możliwego przesadzenia w swojej reakcji, pokazuje, że jest gotowa do dialogu i refleksji. Wspólne wychowywanie dziecka po zakończeniu związku wymaga od obojga rodziców zrozumienia i otwartości, a reakcja DDG w obronie Bailey sugeruje, że oboje są skłonni do współpracy, aby zapewnić synowi stabilne środowisko.