Grzegorz Braun: niszczy wystawę LGBT w Sejmie. Najjjka: bije brawo

11 czerwca europoseł Grzegorz Braun zdewastował wystawę organizacji Tęczowe Opole - na planszach w Sejmie można było oglądać zdjęcia przedstawiające młodych ludzi ze społeczności LGBT z regionu Opolszczyzny, ich codzienność oraz relacje. Grzegorz Braun zniszczył plansze z fotografiami i chociaż przyłapano go na gorącym uczynku, został wyłącznie upomniany przez Straż Marszałkowską i samodzielnie opuścił teren parlamentu.

W sprawie występu Brauna wypowiedziało się w mediach społecznościowych wielu polityków. W większości podkreślali swoje oburzenie czynem europosła, a także faktem, że pozostał praktycznie bezkarny.

"Czas powiedzieć zdecydowane STOP rodzimym terrorystom" - napisała ministra Katarzyna Kotula. "Przepisy pozwalają zatrzymać posła na gorącym uczynku popełnienia przestępstwa. Przestępstwo nieukarane rodzi poczucie bezkarności. Jak długo jeszcze będziemy to tolerowali" - zapytała senatorka Gabriela Morawska-Stanecka. "Co jeszcze musi zrobić ten człowiek, żeby państwo zaczęło adekwatnie reagować" - dodał Adrian Zandberg.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował również, że podjął decyzję o zbanowaniu Grzegorza Brauna na terenie parlamentu.

"Europoseł Braun, który zniszczył dziś w naszym budynku wystawę, i został z niego wyprowadzony przez strażników, ma od dziś zakaz wstępu do polskiego parlamentu" - zatweetował na X. Dodał także, że "to nie miejsce dla chuliganów".

Na temat godnego pożałowania incydentu, którego dopuścił się Grzegorz Braun, wypowiedziała się także Najjjka, czyli Natalia Ruś, influencerka, która w kontrowersyjny sposób promuje w internecie "katolickie" wartości.

"Jestem przeciwna niszczeniu mienia, ALE Grzegorz Braun miał odwagę zrobić to, co wielu ludzi od dawna czuło, ale nie miało możliwości wyrazić. Wystawy tego typu zamiast promować wartości, często prowadzą do demoralizacji społeczeństwa i burzą tradycyjne normy. Czas najwyższy, by społeczeństwo zrozumiało, że nie każda 'sztuka' czy 'edukacja' zasługuje na miejsce w przestrzeni publicznej - zwłaszcza w Sejmie. Taki czyn, choć kontrowersyjny, jest dla wielu symbolem sprzeciwu wobec nachalnej ideologizacji - napisała Najjjka na X.

Poprzednio, kiedy influencerka wyraziła aprobatę dla słynnej akcji z gaśnicą, stanęła przed sądem oskarżona o publiczne pochwalanie popełnienia przestępstwa. Najjjka została uniewinniona w marcu 2025 r., jednak prokuratura złożyła apelację od wyroku.

Nie ulega wątpliwości, że Najjjka i tym razem pochwala czyn Grzegorza Brauna. Gdyby jednak rozbić jej wypowiedź na części pierwsze... Gdyby każda osoba wyznająca "inne wartości" dokonywała aktów wandalizmu, te przeszłyby do porządku dziennego. I dotknęłyby nie tylko mniejszości. Idąc dalej: czy wystawa pokazująca codzienność osób LGBT "prowadzi do demoralizacji społeczeństwa"? W jaki sposób? Abstrahując od zarzuty o odrzucenie norm moralnych - czy ktokolwiek kiedykolwiek zmienił orientację pod wpływem wystawy sztuki? Boże, broń nas przed sztuką Michała Anioła i Leonardo da Vinci. Ah, wait...