Wersow nie przejmuje się hejtem? "Czułam, że zrobiłam dobrze"
Influencerka Weronika Sowa "Wersow" rozlicza się z minionym rokiem. Popularna twórczyni nie uciekła od komentarzy na temat swojego nowego wyglądu. Youtuberka przyznała, jak wpłynęła na nią skalą hejtu i czy ma świadomość swojej niefortunnej wypowiedzi.
Początek roku jest czasem podsumowań minionych 12 miesięcy. Wielu influencerów i celebrytów publicznie rozlicza się z tego, co udało im się zrealizować, a na jakich polach popełnili błędy. Podobnie zrobiła Wersow, dla której 2024 r. był niezwykle intensywny.
Wiele komentarzy w internecie wywołał nowy wygląd influencerki. Wersow stwierdziła, że wraca do swojego naturalnego wizerunku, jednocześnie chwaląc się śnieżnobiałymi licówkami. W związku z tym narzeczona Friza musiała sobie poradzić z niezliczoną liczbą uszczypliwych uwag.
Wersow o hejcie
Weronika w noworocznym podsumowaniu opisała, w jakim stopniu dotknęły ją uwagi na temat nowego wyglądu. Influencerka stwierdziła, że nie była przybita, a wręcz przeciwnie - pewna swojej drogi jak nigdy wcześniej.
- Mój stan psychiczny na tamten czas nie należał do najlepszych. Mimo że powiem wam szczerze, mnóstwo osób mnie krytykowało, mnóstwo osób podkreślało, jak bardzo jestem brzydka, nieładna, jak mi to wszystko zaszkodziło i tak dalej, tak mimo wszystko ja czułam się zdecydowanie bardziej pewna siebie niż kiedykolwiek, ponieważ ja czułam, że zrobiłam dobrze - powiedziała Wersow.
Wersow popełniła błąd
Influencerka przyznała się, że popełniła błąd. Było nim stwierdzenie, że wraca do swojego naturalnego wyglądu, gdy jednocześnie pokazała się przed kamerą z nowymi zębami.
- Niedobrym było powiedzenie, że wracam do naturalnego wyglądu, ponieważ macie rację, nigdy nie będę już naturalna, aczkolwiek dla mnie była to taka i tak zmiana na plus, ponieważ pozbyłam się tych rzęs doczepianych, pozbyłam się tych tlenionych blond włosów i postawiłam na powrót do mojego brązowego koloru włosów i też o to w tym wszystkim mi chodziło - wyjaśniła Wersow.
Wersow: w internecie trzeba mieć twardy tyłek
Weronika podzieliła się też cenną radą na temat tego, jaką cechę trzeba posiadać, gdy marzy się o wielkiej karierze w internecie:
- Ale jednak trzeba się z tym liczyć i trzeba mieć twardy tyłek, jak się działa w internecie, żeby swoimi zmianami w wyglądzie, swoimi zachowaniami, ale też rzeczami błahymi każdy będzie nas oceniał, tak że w tamtym momencie jeszcze bardziej sobie to uświadomiłam i też zaczęłam w tamtym okresie pracę z psychologiem, co było jedną z lepszych decyzji w tym roku - powiedziała influencerka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
DLACZEGO 2024 BYŁ NAJTRUDNIEJSZYM ROKIEM W MOIM ŻYCIU?
Popularne
- Budda odezwał się do fanów, a Grażynka podsumowała rok 2024. "Przypał urósł"
- "Patostreamer Robert Pasut uwodził dziecko". OMZRiK zawiadamia prokuraturę
- Awantura u Magicali. Natalia porzuciła Daniela w Sylwestra?
- Hobby horsiary podbiły Warszawę. Galopowały po galerii
- Rodzina Magicali wydała oświadczenie. "Jest mi wstyd"
- Wirtualny kominek podbija świat? Netflix uszczęśliwia klientów
- Julia Żugaj w "Squid Game"? Błagam o więcej niż zwiastun
- MrBeast oświadczył się. Miał na sobie nietypową stylówkę
- Influencerka rzuciła stałego partnera dla kochanka. Srogo się przeliczyła