Dzieci uzależnione od narkotyków. Afera w tajwańskim przedszkolu
Przedszkolaki w Tajwanie uzależniły się od narkotyków. Zaniepokojeni rodzice protestują pod rządem.
W przedszkolu w miejscowości Nowe Tajpej (Tajwan) rodzice odkryli, że personel karmi ich dzieci nieznanymi narkotykami. Ojciec pięciolatka powiedział w rozmowie ze stacją BBC, że zarówno on, jak i inni rodzice zauważyli u pociech objawy odstawienia. Szczególnie były one widoczne w okresie świątecznym w lutym 2023 r.
Podobne
- Przedszkolak przyniósł do placówki narkotyki. Sprawę bada policja
- Przemycał narkotyki w wózku inwalidzkim. Nowy sposób na transport
- Kokaina, metamfetamina, heroina. W tym sklepie kupisz je prawie legalnie
- Pokazał, co nosi młodzież w Warszawie. Outfity droższe niż auta
- Skandal w przedszkolu. Pijane kobiety zajmowały się dziećmi
"Niektórzy rodzice stwierdzili, że ich dzieci stały się drażliwe, niespokojne i krzyczały podczas snu, a nawet płakały z powodu skurczów nóg" - powiedział ojciec pięciolatka w rozmowie z BBC.
Dzieci w przedszkolu w Tajwanie dostawały narkotyki
Opiekunowie prawni postanowili oskarżyć pracowników przedszkola o podawanie dzieciom syropów na kaszel zawierających narkotyki. Pierwsze skargi wpłynęły w kwietniu i maju 2023 r., a w czerwcu 2023 r. lokalne władze postanowiły wszcząć dochodzenie.
Z badań wynikło, że co najmniej ośmioro dzieci miało w organizmie śladowe ilości leków psychoaktywnych (fenobarbitalu i benzodiazepinu). Tajwańska policja prowadzi śledztwo od tygodni, jednak twierdzi, że nie wiadomo, dlaczego dzieci karmiono narkotykami.
Pewien farmaceuta z Tajwanu przypomina w rozmowie z BBC, że leki zawierające fenobarbital są najczęściej stosowane w leczeniu padaczki lub jako znieczulenie do zabiegów. Za to benzodiazepiny to klasa leków depresyjnych stosowanych w leczeniu silnego lęku. Obie substancje silnie uzależniają, a przedawkowanie może prowadzić do senności i duszności.
Protesty rodzin przed budynkami rządowymi
W Nowym Tajpej setki osób przyłączyło się do demonstracji. Uczestnicy wzywali do większej przejrzystości śledztwa, a niektórzy wprost krytykowali władze za brak publicznego ujawniania postępów dochodzenia.
Jak to się skończy?
W ostatnich dniach pojawiła się podobna sprawa. Miała ona miejsce w szpitalu miejskim w Nowym Tajpej.
Czterech lekarzy zostało uznanych za winnych niewłaściwego postępowania i niewłaściwego stosowania fenobarbitalu u ok. 20 dzieci. Lokalny wydział zdrowia nakazał im zawieszenie praktyki lekarskiej na pół roku. Dodatkowo ukarano ich grzywną w wysokości ponad 46 tys. dolarów.
Szpital miejski w Nowym Tajpej zaczął oferować darmowe badania krwi przedszkolakom, w celu wykrycia ewentualnych środków uspokajających.
Dyrekcję oraz pięciu nauczycieli z przedszkola w tym samym mieście aresztowano, jednak zwolniono ich za kaucją. Dodatkowo zarząd ukarano prawie pięcioma tys. dolarów grzywny. Samo przedszkole zamknięto 12 czerwca 2023 r.
źródło: bbc.com
Popularne
- Jak zarabiał Kawiaq? Youtuber ujawnił okrutny proceder
- Wydała fortunę, żeby zostać kotem. Najgorsze jeszcze przed nią
- Podwyżki dla nauczycieli. Wynagrodzenie musi przekonać młodych
- Praca dla Rihanny gorsza od Shein. Raport alarmuje
- Kurator Nowak z nową misją. Opowiadała o "ideologii trans"
- Doda to nie królowa. Najjjka stwierdza fakty?
- Friz podjął decyzję. Za obejrzenie finału Genzie trzeba będzie zapłacić
- Polacy podzieleni wpisem Wersow. Burza o zdjęcie z McDonald's
- Pożegnanie Danuty Holeckiej. Fani planują wydarzenie