Dane Polaków dostępne za 100 zł? Serwis rozprzestrzenia numery PESEL

Za zaledwie 100 zł amerykańska firma oferuje dostęp do prywatnych danych milionów Polaków - numerów PESEL, adresów zamieszkania, a także informacji o posiadanych nieruchomościach. To alarmujący wniosek z raportu "Dziennika Gazety Prawnej", opisanego przez RMF24.

Za tę kwotę otrzymujemy aż 50 numerów ksiąg wieczystych - dzięki którym, wykorzystując publiczny system Elektronicznych Ksiąg Wieczystych (EKW), można poznać dokładny adres właściciela, jego pełny PESEL, dane małżonków czy dzieci, a także informacje o obciążeniach nieruchomości.

Jak komentuje były szef Agencji Wywiadu - płk Grzegorz Małecki - to "bardzo poważne zagrożenie bezpieczeństwa państwa". Dzięki tak łatwo dostępnym danym ktoś może bez trudu profilować właścicieli, dopuszczać się kradzieży tożsamości, stalkingów czy wręcz działań wywiadowczych.

Sam właściciel serwisu, zarejestrowanego w USA, broni się twierdząc, że wszystkie dane pochodzą z legalnego, publicznego źródła - Gov.pl. Twierdzi, że jeśli państwowy portal działa zgodnie z prawem, to jego usługa też jest legalna. Obecnie serwis chwali się dostępem do ponad 24,9 mln ksiąg wieczystych.

Zaniepokojenie wyrażają nie tylko wywiadowcy - były minister sprawiedliwości prof. Zbigniew Ćwiąkalski ocenia, że takie usługi to jawne naruszenie RODO, a nawet przestępstwo. Wzywa do blokowania stron oferujących dostęp do danych osobowych poprzez wpisanie imienia i nazwiska.

W świetle tych ustaleń pojawiają się poważne pytania: czy dane, które powinny być chronione, naprawdę są bezpłatnie dostępne? I co w sytuacji, gdy ktoś za niewielką opłatą może zdobyć dane wrażliwe milionów osób? W obliczu rosnącej zagrożenia cyberprzestępczością oraz wywiadowczą działalnością obcych służb - odpowiedziami na te pytania powinny być pilne działania legislacyjne i techniczne.

Źródło: RMF34