Czarna pleśń i penis Zgredka. Co się dzieję z J.K. Rowling?

Dawno, dawno temu J.K. Rowling była powszechnie uwielbianą autorką książek dla dzieci. Narracja o stworzeniu Harry'ego Pottera, gdy była zmagającą się z trudnościami samotną matką, tylko zwiększała szacunek, którym się cieszyła. Od kilku lat konto pisarki na portalu X wskazuje, że obecnie zajmuje się przede wszystkim publikowaniem nienawistnych treści na temat osób transpłciowych. Prowadzeni też wojny ze wszystkimi, którzy nie rozumieją jej obsesji na punkcie ok. 1 proc. populacji.

Czarna pleśń wpłynęła na stan J.K. Rowling?

Niedawno osoby obserwujące profil pisarki na X zauważyły coś, co mogłoby ja zrehabilitować. Dla fanów i fanek serii o Harrym Potterze pojawił się cień nadziei, że nieracjonalnie napastliwe zachowanie autorki może nie do końca być jej winą i wyborem. Nieostre cienie na jej zdjęciu profilowym zostały zidentyfikowane przez część komentatorów jako czarna pleśń.

Czarna pleśń (Stachybotrys chartarum) to jeden z gatunków grzybów, które mogą występować w budynkach. Rowling mieszka w wiejskiej posiadłości Killiechassie w Szkocji od 2001 r. Dom został zbudowany w 1865 r., nie byłoby więc zaskoczeniem, gdyby występowały w nim wilgoć i pleśń. Jak podaje portal medyczny : "Osoby mieszkające lub pracujące w zapleśniałych budynkach skarżą się na różne problemy zdrowotne, w tym ból, zmęczenie, zwiększony niepokój, depresję i deficyty poznawcze".

Nie należy oczywiście traktować poważnie tych podejrzeń internautów. Tym bardziej, że według najnowszych badań nie ma jednoznacznie naukowo potwierdzonych powiązań między czarną pleśnią a zdrowiem człowieka. Jednak wiralowość komentarzy na temat sprawiła, że J.K. Rowling zmieniła zdjęcie profilowe na X. Nowe wywołało jeszcze szerszą falę komentarzy. Wszystko dlatego, że za plecami pisarki na fotografii znajduje się coś, czego wystający zza jej włosów fragment został okrzyknięty "penisem Zgredka".

Komentujący i komentujące nie zostawili suchej nitki na nowym profilowym zdjęciu J.K. Rowling. Napisali: "Czy to Zgredek stoi za nią z wyciągniętą fujarką?" czy "Nowe jest gorsze, wygląda jakby robak wypełzał z boku jej głowy". Oczywiście w komentarzach nie zabrakło też tej jednej osoby, która postanowiła "zepsuć wszystkim zabawę". Napisała o domniemanych "pleśni" i "penisie": "Wygląda jak kwiatowy wzór namalowany na ścianie, a to drugie to ramię lalki. Nie ma za co".