Rosja zakaże Harry'ego Pottera? Powodem "propaganda bezdzietności"

Seria filmów o Harrym Potterze, oparta na książkach J.K. Rowling, stała się jednym z największych fenomenów popkultury. Filmy zarobiły setki milionów dolarów, a ich wpływ na kulturę jest nie do przecenienia. Od premiery pierwszego filmu w 2001 r. historia młodego czarodzieja zyskała rzesze fanów na całym świecie.

Jak donosi Newsweek, Rosja w listopadzie 2024 r. przyjęła ustawę, na mocy której zakazano propagowanie idei dobrowolnej rezygnacji z posiadania dzieci. Roskomnadzor, organ nadzorujący rosyjskie media, otrzyma prawo blokowania lub usuwania treści, które zachęcają lub promują życie bez dzieci lub pokazują rodzicielstwo w negatywnym świetle. Pod lupą cenzorów znajdą się filmy, seriale i reklamy.

Przykładami dzieł popkultury, które rozpowszechniają "propagandę bezdzietności", mają być słynne produkcje Hollywood. Zaliczają się do nich m.in. "Gra o tron" (Brienne z Tarthu wybiera rycerstwo zamiast macierzyństwa), "Seks w wielkim mieście (wybory życiowe Samanthy Jones) i "Harry Potter (profesor McGonagall nie ma dzieci). Za naruszenie przepisów grożą wysokie kary finansowe - do 400 tys. rubli dla osób fizycznych i do 5 mln rubli dla firm i organizacji.

Wprowadzenie ustawy ma być sposobem na walkę z kryzysem demograficznym w Rosji. Kraj od lat notuje spadek liczby urodzeń. Wielu młodych mężczyzn trafiło na front w Ukrainie, skąd albo nie wróciło, albo zostało kalekami. Dlatego urzędnikom zależy na poprawie sytuacji demograficznej.

Pogłoski o ograniczeniu dystrybucji słynnych dzieł odbiły się szerokim echem w internecie. Roskomnadzor oficjalnie zaprzeczył, jakoby już zapadła decyzja o zakazie konkretnych tytułów, takich jak "Harry Potter".

Źródło: Newsweek/United24 Media