Crawly zakpił z zakazu. Nowe nagranie z popularnego miasta
Pochodzący z Ukrainy patoinfluencer Władysław Olijniczenko "Crawly" został wydalony z Polski. Twórca nie zamierza zniknąć z internetu i drwi z sytuacji, która go spotkała. Opublikował nagranie ze stolicy Czech, Pragi.
Crawly zjednoczył wszystkich internautów w poczuciu złości i irytacji z powodu treści, które tworzył. Ukraiński patoinfluencer najpierw "pełzał" po podłodze w galeriach handlowych, a następnie w przebraniu zielonego gnoma utrudniał pracę osób w różnych sklepach. W pewnym momencie posunął się do tego, że zniszczył dwa samochody na parkingu w centrum Warszawy - później okazało się, że incydent był przez niego zaaranżowany. Kiedy przechodzień próbował zwrócić mu uwagę, został potraktowany gaśnicą.
Podobne
Crawly nie krył się ze swoją niechęcią do Polaków. Podczas jednego ze streamów nazwał ich "je***ymi rogaczami" i zadeklarował, że jako miejsce do życia wolałby Moskwę. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych złożył zawiadomienie do prokuratury.
Crawly otrzymał zakaz wjazdu do Schengen
23-letnim patotwórcą zainteresowały się polskie władze. Olijniczenko został zatrzymany i wydalony z Polski. Otrzymał też zakaz wjazdu do strefy Schengen na 10 lat.
"Zatrzymany przez policjantów i Straż Graniczną patostreamer 'Crawly' - Vladyslav O. decyzją ministra spraw wewnętrznych i administracji na wniosek szefa ABW na podstawie rejestracji w SIS wrócił już na Ukrainę. Ma zakaz ponownego wjazdu do strefy Schengen przez najbliższe 10 lat" - oznajmił Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji.
Crawly kpi z zakazu
Dobrzyński poinformował, że Crawly wrócił na Ukrainę w sobotę rano 30 listopada. Tego samego dnia wieczorem Olijniczenko opublikował nagranie na Telegramie. Na filmie widać, że 23-latek przebywa w czeskiej Pradze.
Patoinfluencer w kpiącym tonie mówi, że jego życie po wydaleniu z Polski znacznie się pogorszyło i musi poruszać się bryczką. - Nie wiem, co mam zrobić. Jeśli wiecie, to napiszcie, proszę. Cierpię - mówi. Na filmie widać radiowóz czeskiej straży miejskiej.
Niewykluczone, że Crawly nagrał wideo przed tym, gdy został wydalony z Polski, jednak jest to mało prawdopodobne, bo na filmie nawiązuje do aktualnych wydarzeń.
Popularne
- Dramatyczny gest Ostatniego Pokolenia. Aktywistka obnażyła piersi przed obrazem Rejtana
- Znamy ceny biletów na The Weeknd. Jest drogo, ale mogło być (?) drożej
- Zaskakujące wyznania gwiazd "Wednesday". Memy, jedzenie i jedna aplikacja
- Wygrał konkurs na najbardziej performatywnego mężczyznę w Warszawie. Nawet nie lubi matchy [WYWIAD]
- Odsłonili mural Friza i Wersow. Internauci nie mieli litości
- W Tesli artysty znaleziono ciało. D4vd w listopadzie miał wystąpić w Polsce
- Trend lepszy od Labubu? Dziewczyny szaleją za mystery boxami z majtkami
- System kaucyjny w Polsce 2025. Wszystko, co musisz wiedzieć
- Zestaw Wednesday w McDonald's. Nie kupicie go w Polsce