"Chłopie, weź się ogarnij". Wardęga wyjaśnia reportera TV Republika
Sylwester Wardęga ostro zareagował na słowa dziennikarza TV Republika, który w relacji o powodzi uderzał w Donalda Tuska i TVP. Youtuber w dosadnych słowach skrytykował reportera za mieszanie polityki z tragedią. Jednocześnie prowadzi zbiórkę, dzięki której udało się już zebrać ponad 380 tys. zł dla ofiar powodzi.
W ostatnich dniach Polska zmaga się z tragicznymi skutkami powodzi, która dotknęła wiele regionów kraju. Mieszkańcy Oławy i okolic stracili swoje domy, a woda zalała tysiące hektarów upraw, niszcząc dobytek życia wielu rodzin. W obliczu tej katastrofy trwa walka o zabezpieczenie resztek mienia, a pomoc humanitarna płynie z różnych stron, w tym od internautów i organizacji pozarządowych. Niestety, relacje medialne nie zawsze skupiają się na realnych potrzebach poszkodowanych, co pokazała kontrowersyjna transmisja TV Republika.
Podobne
- Szafarowicz jako nauczyciel. TV Republika uczy widzów nowych technologii
- TV Republika oddała się Maryi. Całość transmitowano na żywo
- Holecka żali się na TV Republika. Ma zarzuty do swojego wyglądu
- Dziennikarz TVP przyznał się do błędu. Przeprosiny padły na żywo
- Jaszczur uderzył dziennikarza. "Polityka to nie konferencja freakfightowa"
Dziennikarz TV Republika uderza w Tuska
Podczas transmisji na żywo z Oławy dziennikarz TV Republika skupił się nie na dramatycznych skutkach powodzi, lecz na krytyce Donalda Tuska i Telewizji Polskiej. Choć reporter początkowo odnosił się do bieżącej sytuacji, szybko przeszedł do wątków politycznych, co wzbudziło niezadowolenie Wardęgi.
- Jak wiemy, polski premier ma ogromne problemy z mówieniem prawdy [...]. Dzisiaj Donald Tusk też w tym samym wywiadzie dla nielegalnej Telewizji Polskiej w rozmowie z chyba jedną ze swoich ulubionych funkcjonariuszek nielegalnej TVP
Słowa te nie przeszły bez echa, szczególnie w kontekście tragicznej sytuacji, z jaką zmagają się mieszkańcy dotknięci kataklizmem.
Wardęga nie wytrzymał. Ostro skrytykował reportera TV Republika
Sylwester Wardęga, który wrócił do internetu, by kontynuować walkę z Boxdelem, nie zamierzał pozostawić tej wypowiedzi bez komentarza. W trakcie swojego streamu, podczas którego prowadził zbiórkę na rzecz ofiar powodzi, ostro zareagował na słowa dziennikarza:
- Zobaczcie, mamy katastrofę, jest powódź, ale gość musi coś wpleść złego na Tuska i że TVP jest nielegalna. Musi, bo by nie wytrzymał. No chłopie, weź się ogarnij, trzeba wiedzieć kiedy, co mówić. Teraz ludzie walczą o zachowanie dobytku swojego, tracą domy, mieszkania, a ty wp******asz politykę i uprawiasz politykę, p******isz te swoje PiS-PO, PiS-PO - to nie jest czas na to. Jezu... Co za ci*l
Jego słowa trafiły w sedno odczuć wielu osób, które uważały, że w sytuacji kryzysowej powinno się skupić na realnej pomocy, a nie na prowadzeniu politycznych wojenek.
Wardęga nie ogranicza się jedynie do krytykowania mediów. W trakcie swoich streamów aktywnie wspiera osoby dotknięte powodzią, organizując zbiórkę pieniędzy. Do tej pory udało się zgromadzić imponującą kwotę ponad 380 tys. zł, które zostaną przeznaczone na pomoc powodzianom.
Popularne
- PiriPiri zrobiło pierwsze w Polsce lody z kebabem. To nie jest żart
- Wersow wypuściła "Dorosłe serce". Śpiewa, że otrzymała chłód
- Rosyjski youtuber przesadził z prankami. Policja nie miała litości
- Pierwszy na świecie wyścig plemników. Będą zakłady, kamery, a nawet komentator
- "Best feeling, pozdro z fanem". O co chodzi w tym trendzie?
- Bombardiro Crocodilo i inne brainroty AI. Ten trend wyżre ci mózg
- Sylwester Wardęga przegrał z Marcinem Dubielem. Musi zapłacić 350 tys. zł?
- Gimpson (Gimper) ogłosił swój ostatni koncert. Klub wyprzedał W GODZINĘ
- Julia Żugaj ma nowego chłopaka? "Jest dla mnie teraz ogromnym wsparciem"