Cardi B rzuciła w fana mikrofonem. Słusznie postąpiła?

Nowym koncertowym trendem wydaje się rzucanie w artystów różnymi przedmiotami. W czerwcu Bebe Rexhy'a została zaatakowana przez fana telefonem - ten rzucił nim w twarz artystki. Obrażenia były na tyle poważne, że piosenkarka musiała zakończyć koncert i pojechać do szpitala.

Teraz podobne zdarzenie spotkało raperkę Cardi B. Sytuacja jednak odrobinę się odwróciła, bo tym razem to ona rzucała w fana ciężkim przedmiotem. Czemu zdecydowała się na taki agresywny ruch?

Cardi B, a właściwie Belcalis Marlenis Almánza, w sobotę 28 lipca występowała w Las Vegas. Na nagraniu udostępnionym w mediach społecznościowych widać, że w trakcie wykonywania utworu "Bodak Yellow" z albumu "Invasion of Privacy" jeden z fanów wylewa jakiś płyn na scenę i artystkę z kubka.

Początkowo zszokowana Cardi B rzuca w fana mikrofonem, który trzyma w dłoni. Na nagraniu widać, że w tym czasie krzyczy coś ze sceny. Jak informuje Independent, ochrona szybko interweniowała i otoczyła fana, a raperka wznowiła koncert.

W artystów rzuca się wieloma rzeczami. Ostatnio 8 lipca Harry Styles na jednym z koncertów oberwał w twarz jakimś obiektem. To też artysta, który sam uskutecznia na występach podobną "mokrą" nieprzyjemność, z jaką spotkała się Cardi B.

Fani Harry'ego wiedzą, że pod koniec koncertów artysta zazwyczaj robi ustami fontannę z wody i polewa nią fanów, a oni odwdzięczają się tym samym. W tym wypadku wszystko jest w porządku, bo obie strony godzą się na taki rozwój wydarzeń i wiedzą, co ich czeka.

Jednak oblewanie artysty wodą w trakcie koncertu i to do tego bez jego wyraźnej zgody nigdy nie powinno mieć miejsca. Można powiedzieć, że wszystkie argumenty dotyczące oblewania ludzi dla żartów w lany poniedziałek działają również tutaj. Nikt z nas nie chciałby zostać nagle czymś oblany, szczególnie w trakcie koncertu czy pracy.

Nie zmienia to jednak faktu, że reakcja Cardi B i rzucenie w fana mikrofonem, było dość drastyczną odpowiedzią. W końcu artystka mogła zrobić tej osobie krzywdę i możemy mieć tylko nadzieję, że tak się nie stało.

Niemniej, chciałabym tylko przypomnieć, że rzucanie w artystę na scenie czymkolwiek i oblewanie go bez jego zgody nigdy nie powinno mieć miejsca. Nie tylko dlatego, że może nam odpowiedź w taki sam sposób jak Cardi B. To po prostu bardzo niebezpieczne.

Źródło: NY Post, Independent