Bydgoszcz nową stolicą? Zagadka billboardu rozwiązana
Billboard "Witamy w Bydgoszczy" od kilku dni pozdrawia przyjezdnych przy wlocie do Warszawy. Okazuje się, że za instalacją stoi tiktoker Łatwogang, który wyjaśnił, jak wpadł na ten wprowadzający w konsternację pomysł.
Jedziesz do Warszawy, a tam Bydgoszcz. Zastanawiasz się, czy to jakaś alternatywna rzeczywistość lub tunel czasoprzestrzenny, który nagle przeniósł cię w inne miejsce. Wielu kierowców i podróżujących na pewno było zaskoczonych na widok billboardu "Witamy w Bydgoszczy" przy wjeździe do stolicy od strony Al. Jerozolimskich. Wyjaśnienie tego zjawiska jest jednak o wiele bardziej przyziemne niż scenariusze sci-fi.
Podobne
- Ochroniarz Maciek został bohaterem. Spacyfikował gnoma-terrorystę
- Najjjka o rozwodzie. "Nie mogłabym przyjmować Pana Jezusa"
- Najjjka kontra kapłani. "Wypieracie się Pana Jezusa?"
- Rodzina wspiera Julię Żugaj? W jej rodzinnym mieście stanęła niespodzianka
- Dziewczyna Wojtka Goli jest hejtowana. "Mieszkańcy Złotej 44 to fenomen"
Zdjęcia przedstawiające billboard "Witamy w Bydgoszczy" pojawiły się m.in. na profilu Make Life Harder. "Stało się. Warszawa przestała istnieć. Taki billboard stoi na Jerozolimskich, wita wjeżdżających do byłej Warszawy" - napisali administratorzy MLH.
Ich żart podłapali nawet bydgoscy urzędnicy. "Stało się. Przejęliśmy Warszawę. Imperium Bydgoskie staje się faktem" - napisali na profilu bydgoszcz.pl.
Łatwogang "wita w Bydgoszczy" przyjeżdżających do Warszawy
Mimo rosnącej popularności billboardu tylko nieliczni wiedzieli, skąd tam się wziął. Zagadkę postanowił rozwiązać sam inicjator akcji. Okazuje się, że za wprowadzającym w zakłopotanie billboardem stoi popularny tiktoker Łatwogang.
- Trzy miesiące temu wyświetlił mi się filmik na YouTubie, gdzie gościu przy lotnisku w mieście Gatwick zrobił napis "Welcome to Luton", przez co osoby, które leciały do Gatwick, myślały, że lądują w Luton - wspomina tiktoker.
I wtedy wpadłem na pomysł, co gdyby na wjeździe do Warszawy zrobić billboard z napisem "Witamy w Bydgoszczy"
Jak pomyślał, tak też uczynił. Jego tata, który pomógł w nagraniach, ocenił całą akcję "na jakieś dwa lata bezpośredniego pozbawienia wolności". Łatwogang dodał tylko, że "było warto". W końcu zawsze istnieje cień szansy na ułaskawienie od prezydenta.
Popularne
- Viral Kebab już otwarty. Co wiadomo o nowym biznesie Ekipy?
- Ile lat więzienia czeka Brainroty z TikToka? Bombardiro Crocodilo pocierpi najdłużej
- Czy 100 ludzi pokona goryla? Absurdalne pytanie rozpala internet
- Niezobowiązująca praca po maturze. Czym jest GIG economy i freelancing?
- Czym jest Labubu? Wszystko, co musisz wiedzieć o maskotkach
- Co robić w maju w mieście? TOP 3 koncerty, na które warto się wybrać
- Bagi testuje okulary do ściągania. "Normalnie mi się wyświetla tekst"
- Julia Wieniawa chce zagrać Łęcką. Producent filmu zrujnował jej marzenie
- OG Kamka zaczepiła publicznie Fagatę. Szybko dostała odpowiedź