"Jestem muzykantem" wersja techno nadchodzi? Mama z TikToka rozwija karierę

Nowoczesne podejście do wychowania dzieci znacznie różni się od tego praktykowanego kilkanaście lat temu. Rodzice stają się coraz bardziej świadomi i dbają o rozwój dzieci. Zajęcia z gimnastyki dla dzieci, nauka pływania od najmłodszych lat czy wspólne śpiewanie stają się normą, która dla zwolenników starszych metod wychowawczych wydaje się nie do pojęcia. Mimo tego rodzice robią wszystko, żeby wychować szczęśliwe maluchy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Od początku października cała Polska śpiewa "Jestem muzykantem". Wszystko dzięki tiktokerce znanej jako Mama Jonasza i Jeremiego, która w mediach społecznościowych dzieli się swoimi zabawami i aktywnościami dla małego dziecka. Influencerka ma w tym spore doświadczenie - jak sama informuje, z zawodu jest nauczycielką edukacji wczesnoszkolnej i wychowania przedszkolnego, a głos ćwiczy w zespole religijnym. W wolnych chwilach Mama Jonasza i Jeremiego śpiewa także na ślubach.

Filmik, na którym Mama Jonka i Jeremiego śpiewa "Jestem muzykantem" i gra na plecach jej synka szybko stał się viralem. W chwili pisania tego artykułu nagranie wyświetlono ponad 8,5 mln razy. Nic więc dziwnego, że kobieta postanowiła wykorzystać sukces. Wraz z producentem Sarnula Mama Jonka i Jeremiego pracuje nad nową wersją piosenki dla dzieci, która przypomina znajome klimaty techno. Już 12 listopada 2024 r. odświeżona wersja "Jestem muzykantem" trafi na YouTube i Spotify.

Fragment remiksu "Jestem muzykantem" podbija serca Polek i Polaków. Okazuje się, że piosenka jest nie tylko dobra do zabaw z dziećmi, ale także do różnego rodzaju aktywności fizycznych. Trenerka Anna Zuzanna pokazała na TikToku, jak podczas prowadzonych przez nią zajęć step uczestniczki ćwiczą do znanego wszystkim "Jestem muzykantem, konszabelantem". Nagranie spodobało się Mamie Jonasza i Jeremiego, która skomentowała je słowami: "Ale fajnie!". W odpowiedzi trenerka stwierdziła: "Fajne mamy muszą trzymać się razem. Wielkie brawa i pokłony dla Pani i całus dla Jonasza".