Burza na koncercie Multiego. "Ryzykował życiem paruset osób"

Michał Rychlik, działający pod pseudonimem "Young Multi", to popularny polski streamer i raper. Można go znać z piosenek takich jak "Młody Manson", "SÓL", "BEZ SERCA" czy "Plecak". Artysta miał okazję współpracować z gigantami polskiej sceny rapowej. Stworzył collaby m.in. ze Szpakiem, Kubim Producentem, Waimą, Bedoesem oraz Żabsonem.

Oprócz muzyki Multi działa również w internecie. Często prowadzi transmisje na żywo. Obecnie na Instagramie obserwuje go milion osób, a na TikToku ponad 364 tys. Dodatkowo artysta ma ogromną rzeszę fanów, którzy chętnie wybierają się na jego koncerty.

21 czerwca w Kaliszu odbyło się oficjalne rozpoczęcie wakacji. Z tej okazji na Polach Marsowych zorganizowano masę atrakcji dla dzieci, młodzieży oraz dorosłych. W ramach inicjatywy można było rozegrać mecz siatkówki, dołączyć do treningu mażoretek, wziąć udział w zajęciach z lepienia gliny, karaoke czy posłuchać muzyki.

Jedną z atrakcji dla młodzieży był występ Young Multiego. Artysta pojawił się na scenie o godz. 20. W mgnieniu oka rozbujał tłum. Wszyscy doskonale się bawili. Podczas koncertu padał silny deszcz, a niebo rozdzierały błyskawice. Pomimo burzy, organizatorzy zezwolili na show. Nie zdawali sobie sprawy z niebezpieczeństw takich jak uderzenie pioruna. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

W internecie pojawiło się wiele komentarzy dotyczących lekkomyślności organizatorów koncertu: "Przecież to mega niebezpieczne. Umrzeć za to, żeby zostać na koncercie", "Jeśli tam serio była burza z piorunami, to ktoś, kto to organizował, ryzykował życiem paruset osób dla godzinnego show ", "Openera zamykają na 2h podczas jakiegoś wiatru i burzy, której ostatecznie nawet nie było, a ten dalej gra. Czegoś nie rozumiem chyba".