Budda oburzony zachowaniem dziecka. "To przegięcie pały"

Kamil Labudda "Budda" jest jednym z najpopularniejszych youtuberów. Specjalizuje się w tematyce motoryzacyjnej, ma na koncie wiele spektakularnych filmów z wypraw po świecie. Odpalenie spadochronu na moście Golden Gate, trip za koło podbiegunowe, podróż Lamborghini Huracanem do Rumunii, driftowanie w Czarnobylu, Wyspy Kanaryjskie, Dubaj, USA - to tylko niektóre z epickich odcinków youtubera.

Budda zasłynął też wieloma akcjami charytatywnymi. Wrzucił do puszki WOŚP 10 tys. zł, 20 tys. zł, 50 tys. zł, 100 tys. zł - wysokość kwoty rosła w kolejnych latach. To on był także darczyńcą, który zostawił 100 tys. zł w skrzyni pod drzwiami domu dziecka na Podkarpaciu. Wspomógł powodzian na Dolnym Śląsku, przekazując im nowe domy, w których mogli zamieszkać po kataklizmie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Era Buddy na YouTube powoli dobiega końca. Influencer ogłosił, że po tym, gdy przeprowadzi ostatnią loterię dla swoich widzów, znika z działalności w sieci. Powodem tak szokującej decyzji jest toksyczne internetowe środowisko. "Powiem wam szczerze, że ja nie czuję się w tym środowisku jako twórca dobrze po prostu" - przekazał fanom.

Budda na pożegnanie z YouTube'm opublikował film z wyprawy na Bałkany. Influencer razem z paczką znajomych, operatorami, montażystą i zestawem supersamochodów wybrali się do Chorwacji, Albanii, Czarnogóry i Macedonii. Wyjazd obfitował w wiele epickich momentów i niezwykłych spotkań. Przy okazji wizyty w Albanii, gdy ekipa zatrzymała się na punkcie widokowym, uwagę Buddy przykuł przypadkowy chłopiec.

Dziecko chciało mieć zdjęcie na tle żółtego Porsche 911 GT3RS. Chłopiec usiadł na masce samochodu, a w tym czasie mama robiła mu fotkę. Budda zauważył to i podjął interwencję. Nakazał dziecku zejść z maski pojazdu.

- Ej, nie powinniście siadać na maskę pojazdu. Czemu siadasz? Nie dotykajcie. Możesz zrobić fotkę, ale nie dotykajcie. Ja nie trawię siedzenia na samochodach - powiedział youtuber. Więcej komentarza na temat sytuacji dodał, nagrywając się w tle:

- Kurde, dzieciak zawsze może sobie zrobić zdjęcie z autem. Tak się rodzi w nim zajawka. Natomiast siadanie dup*kiem na masce to przegięcie pały i zawsze mocno staram się to tępić - wyjaśnił Budda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo