Boxdel zrzucił maskę? Wardęga i Ulfik zaniepokojeni jego stanem

Ostatnie dni w polskim świecie influencerów obrosły w nowe skandale i kontrowersje. Konflikt pomiędzy Michałem Baronem a Natanem Marconiem, osiągnął nowy poziom, wywołując lawinę emocji i spekulacji wśród internautów. Freak fighter w kilku relacjach zasugerował, że Boxdel miał zdradzać swoją byłą partnerkę z prostytutkami. Marcoń domagał się też przeprosin od włodarza Fame MMA.

Boxdel opublikował film, w którym przyznał się do części zarzutów oraz rzucił nowe światło na kontrowersyjną postać Natana Marconia. W nagraniu ujawnione zostały rzekome zdrady partnerki przez Boga Estetyki oraz jego nadużywanie substancji odurzających czy sterydów. Baron chciał w ten sposób podkreślić, że Marcoń nie jest odpowiednią osobą do umoralniania kogokolwiek.

Nagranie głosowe udostępnione przez Boxdela ujawniło przerażający stan Natana, sugerujący jego zażywanie narkotyków w sporych ilościach.

Natan zareagował na te oskarżenia na X. W swojej odpowiedzi twierdził, że większość zarzutów nie ma nic wspólnego z prawdą i sugerował, że Michał dał się wkręcić. Niemniej jednak nie odniósł się do zarzutów dotyczących zdrad ani do kwestii zażywania narkotyków.

Sytuacja nabrała tempa podczas transmisji Aferek, którą uruchomił Boxdel. Stream ten stał się areną konfrontacji między Marconiem a Baronem. Atmosfera była napięta, a rozmowy często prowadziły do kontrowersyjnych momentów. Boxdel podczas live'a zachowywał się w niepokojący sposób. W trakcie roastownia Natana bił się z powietrzem i podkreślał, że miękkiego Boxdela już nie ma.

W pewnym momencie do studia wbił Uflik, który był zmartwiony stanem Boxdela. Próbował przerwać transmisję, ale Michał nalegał, by zostawić go z jego widzami. Dodał, że jest świadomy swojej zmiany nastawienia o 180 stopni oraz jak to ujął "nadeksplozywności". Po całej transmisji została ona usunięta przez Ulfika.

Zachowanie Boxdela zaniepokoiło również Sylwestra Wardęgę, który odpalił stream i na bieżąco komentował jego osobliwy występ w Aferkach. - Z jednej strony boję się, że coś tutaj idzie w innym kierunku, ale z drugiej strony może po prostu Boxdel zrzucił maski i w końcu jest sobą - zasugerował Druid.

Marcoń podczas rozmowy z Boxdelem wspomniał o rzekomym filmie, nad którym pracuje z Wardęgą. Druid zdementował tę plotkę. - Żeby była jasność, ja nie robię żadnego filmu z Natanem - podkreślił Sylwester.

Podczas live'a Sylwester Wardęga ujawnił też kolejne szczegóły dotyczące rzekomych brudów Boxdela na Marcina Dubiela i Nitrozyniaka. Wardęga zdradził, że Boxdel wypowiadał bardzo obraźliwe słowa na ich temat oraz próbował ukrywać swoją podwójną grę.

- Powiedział mi bardzo brzydkie rzeczy na Marcina i Nitrozyniaka. Bardzo brzydkie rzeczy. Bardzo prosił o to, żeby Nitro się nie dowiedział o jego podwójnej grze, dlatego ja też nie rozumiem jego ruchów, że on przyznał się później Nitrozyniakowi, że miał kontakt ze mną i Konopem. No powiedział bardzo brzydkie rzeczy na Nitrozyniaka i Dubiela. Ja nie mam o chłopakach zbyt dobrego zdania, ale to mnie zszokowało - zdradził Sylwester.

W świetle tych wydarzeń polski świat influencerów pogrążony jest w kolejnej fali skandali i kontrowersji. Oby ta sytuacja doprowadziła do refleksji i lepszego zrozumienia przez publiczność roli i odpowiedzialności influencerów w społeczeństwie.