Grzybiarze zostali ukarani gigantycznym mandatem

Borowik warty wiele tysięcy? Policja nie rozumie prawdziwej pasji

Źródło zdjęć: © Canva / Canva
Weronika Paliczka,
05.10.2024 20:30

Czy wycieczka na grzyby może kosztować kilka tysięcy euro? Okazuje się, że tak. Grzybiarze ze Szwajcarii zostali złapani w Niemczech, gdzie udali się na poszukiwanie leśnych smakołyków. Władze uznały ich działania za próbę przemytu i ukarały ogromną karą.

Jesień to ulubiony czas miłośników grzybów. Uzbrojeni w koszyki, nożyki, kalosze oraz patyki do oczyszczania trasy z pajęczyn przemierzają kilometry leśnych ścieżek, aby uzupełnić zapasy w spiżarniach czy przygotować się przed wigilijnym gotowaniem zupy grzybowej. Nie wszędzie jednak grzybiarze są traktowani tak dobrze, jak w Polsce, gdzie zbieranie popularnych gatunków grzybów takich jak podgrzybki czy podgrzybki jest praktycznie niekontrolowane prawnie. Sytuacja ta znacznie różni się np. od Niemiec, gdzie miłośnicy leśnych przysmaków muszą przestrzegać szeregu zasad.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Michu M4K: Zaczynam batalie sądową. "Utopiłem miliony, grożono mi"

Grzybiarze ukarani wysokim mandatem

Niemieccy miłośnicy grzybów nie mają łatwego zadania. W kraju tym zbieranie leśnych specjałów obwarowane jest szeregiem zasad. Zgodnie z federalnym rozporządzeniem o gatunkach chronionych w Niemczech dopuszczalne jest zbieranie niewielkich ilości konkretnych gatunków. W zależności od landu może to być od od jednej do dwóch porcji potrzebnych do przygotowania porcji posiłku, a więc od kilograma do maksymalnie dwóch. Obostrzenia dotyczą także zbieranych gatunków. Grzybiarze w ramach limitu mogą zebrać prawdziwki, kurki, kozaki, koźlarze czy smardze. Zakazane jest natomiast gromadzenie rzadkich odmian borowików czy gąsek zielonych. Przekroczenie limitów grozi karą w wysokości nawet kilku tysięcy euro oraz utratą zbiorów.

O obowiązujących w Niemczech zasadach nie wiedziało czterech obywateli Szwajcarii, którzy wybrali się do sąsiadującego kraju na zbiory grzybów. Spacerowicze zostali zatrzymani na granicy w okolicach Hohentengen. Strażnicy w ich samochodzie znaleźli od 10 do nawet 30 kg grzybów, w tym borowików. Grzyby pechowców zostały zarekwirowane, a następnie wyrzucone. Szwajcarzy otrzymali natomiast karę w wysokości siedmiu tys. euro, czyli ok. 30,2 tys. zł. Grzybiarzy przekraczających granicę oskarżono o próbę przemytu.

Źródło: "RMF 24"

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 0
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 1
  • emoji kupka - liczba głosów: 0