Bitwa o bilety na Podsiadło. Horror fanów wciąż trwa

Przeciętny polski artysta, gdy planuje trasę koncertową, myśli o klubach położonych w największych miastach. Wyjątek stanowi Dawid Podsiadło, który odwiedza stadiony. Podczas koncertu, który odbył się 26 sierpnia na Stadionie Narodowym, Podsiadło zapowiedział powrót na sceny latem 2024 r. Obietnicy dotrzymał: artysta pojawi się w Gdańsku, Chorzowie i Poznaniu. Bilety na koncerty trafiły do sprzedaży.

Sprzedaż biletów na Dawida Podsiadło podzielono na dwa dni: w środę, 30 sierpnia, wejściówki zakupić mogli posiadacze Allegro Smart. Pozostali zainteresowani będą mogli powalczyć o bilet 31 sierpnia od godziny 12.00 na stronie ebilet. Limit zakupionych wejściówek na jedną osobę wynosi 8 sztuk.

Bilety na Podsiadło cenowo zaczynają się od 109 zł za kategorię VI. Bilety na płytę to koszt 199 zł, natomiast VIP to niecałe 600 zł. Do tych cen należy doliczyć jednak opłatę manipulacyjną. Co istotne, wejściówki są imienne, więc ich późniejsza sprzedaż może wiązać się z dodatkową opłatą.

Dawid Podsiadło w 2024 r. zagra najpierw w Gdańsku w Polsat Plus Arena Gdańsk, gdzie pojawi się 1 czerwca. Następnie artysta pojawi się w Enea Stadion w Poznaniu. Fani z miasta koziołków będą mogli go posłuchać 15 czerwca. Ostatnim miejscem na trasie jest Stadion Śląski w Chorzowie, gdzie Podsiadło wystąpi 22 czerwca.

Dzisiejsza walka o bilety na Podsiadło nie różniła się od kupowania biletów na koncert Harrego Stylesa czy Taylor Swift. Osoby zainteresowane musiały zmierzyć się z zacinającą się stroną internetową, która nie wytrzymała napływu chętnych. Problemem były także nagle znikające miejsca. Bilety na płyty rozeszły się w niecałą minutę od rozpoczęcia sprzedaży. Pozostaje liczyć na to, że gdy ruszy sprzedaż na ebilet, wszystko pójdzie sprawniej, a wszyscy fani będą mogli pochwalić się posiadaniem biletów na koncert Dawida Podsiadło.