Bedoes znika z internetu. Raper wrzucił "pożegnalny" film

Borys Przybylski, znany jako Bedoes 2115, zaskoczył fanów ogłoszeniem przerwy od internetu. W symbolicznym filmie nawiązał do cyklu natury i spędu koni, nie zdradzając jednak, kiedy ani w jakiej formie powróci. Jego decyzja wydaje się przemyślana i głęboko osadzona w osobistych przeżyciach ostatnich miesięcy.

Bedoes od jakiegoś czasu dzieli się z fanami swoją pasją do koni i życia na ranczu. To właśnie w tym kontekście osadził swoje ogłoszenie o przerwie. Spęd koni, do którego nawiązał, to tradycyjne wydarzenie, podczas którego konie są przenoszone na odległe pastwiska na czas jesieni i zimy. Ten okres to czas wytchnienia i zbierania sił przed nowymi wyzwaniami nadchodzącej wiosny.

W jego metaforycznym filmie raper porównuje swoją sytuację do odpoczynku koni - to czas potrzebny na regenerację, z dala od codziennego zgiełku i presji.

Bedoes opublikował również emocjonalny wpis w mediach społecznościowych, w którym otworzył się na temat swojej decyzji i ostatnich doświadczeń. W poście napisał:

Raper przyznał, że w ostatnim czasie był atakowany przez innych artystów, zarówno tych doświadczonych, jak i nowych na scenie. Jednak zamiast odpowiadać na zaczepki, skupił się na budowaniu własnej wytwórni muzycznej - 2115. Przyznał też, że przeżywał trudne chwile, o których nie potrafi mówić otwarcie.

W swojej wiadomości Bedoes podkreślił, że jego przerwa nie jest związana z żadną akcją promocyjną. To autentyczna potrzeba odpoczynku i nabrania sił. Napisał:

Nie wiadomo zatem, kiedy możemy spodziewać się powrotu artysty ani w jakiej formie on nastąpi. Fani muszą uzbroić się w cierpliwość, licząc na to, że przerwa rzeczywiście pozwoli Bedoesowi na odzyskanie sił i weny twórczej.

Mimo że Bedoes chwilowo wycofuje się z internetu, jego wytwórnia 2115 będzie kontynuować działalność. Artysta wskazał na nadchodzące wydawnictwa Łukasza, Patryka i Macieja jako efekt jego zaangażowania w ostatnim roku. To dowód na to, że choć sam potrzebuje odpoczynku, jego praca i pasja wciąż żyją w projektach, które wspiera.