18-latka zamówiła kosmetyki za 2 tys. zł. Oszukała kuriera

18-latka zamówiła kosmetyki za 2 tys. zł. Chciała oszukać kuriera i wpadła

Źródło zdjęć: © canva
Maja Kozłowska,
22.08.2024 16:00

Pewna 18-latka z Warszawy wpędziła się w niemałe kłopoty. Próba oszustwa może kosztować ją nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Kurier - niełatwy zawód. Klienci znają przeważnie rzeczywistość tylko jednej strony - swojej lub innych osób niezadowolonych z usług. W internecie krąży wiele nagrań, na których uwieczniono, jak pracownicy film przewozowych traktują paczki - rzucają nimi, zostawiają byle gdzie lub ignorują próby kontaktu.

Wrzucanie wszystkich do jednego worka to jednak stanowczo nieeleganckie zachowanie. Wierzymy, że wśród pracowników takie sytuacje to jedynie wyjątki. Takie zdarzają się również po stronie klientów, a przykładem może być historia 18-latki z Warszawy, która próbowała oszukać kuriera. Dziewczyna chciała wyłudzić 2 tys. zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

JELLY FRUCIK: NIGDY SIĘ NIE SPRZEDAM! VibezTalk

Zamówiła kosmetyki za dwa koła. Odebrała je, ale udawała, że wcale nie

Policjanci z Woli zatrzymali 18-letnią kobietę, która według wstępnych ustaleń miała dopuścić się próby oszustwa. Dziewczyna zamówiła kosmetyki warte 2 tys. zł, po czym odebrała przesyłkę, posługując się innymi danymi. Ostatecznym etapem jej planu było złożenie reklamacji i zażądanie zwrotu pieniędzy za rzekomo niedostarczoną paczkę. Formularz reklamacyjny spłynął do firmy kurierskiej po dwóch dniach od przekazania przesyłki.

18-latka zamówiła kosmetyki za 2 tys. zł. Oszukała kuriera
18-latka zamówiła kosmetyki za 2 tys. zł. Oszukała kuriera (canva)

- Posługując się innymi danymi, odebrała paczkę z kosmetykami, a następnie złożyła reklamację w celu zwrotu równowartości przesyłki - poinformowała nadkomisarz Marta Sulowska, rzeczniczka wolskiej komendy, która zajmuje się sprawą. - 18-latka została zatrzymana i doprowadzona do komendy. Po zgromadzeniu materiału dowodowego podejrzana usłyszała zarzut usiłowania oszustwa, za co grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa-Wola w Warszawie - dodała policjantka w komentarzu dla tvn24.pl.

Co o tym myślisz?
  • emoji serduszko - liczba głosów: 0
  • emoji ogień - liczba głosów: 0
  • emoji uśmiech - liczba głosów: 11
  • emoji smutek - liczba głosów: 0
  • emoji złość - liczba głosów: 0
  • emoji kupka - liczba głosów: 0