Ważna petycja u Tuska. Na szali los branży wartej miliony
Nowy premier rządu otrzymał petycję od krakowskiego radnego Łukasza Gibały. Samorządowiec prosi Donalda Tuska o zmiany w przepisach dotyczących sprzedaży oraz używania petard i fajerwerków.
Każdego roku powraca dyskusja o sensowności świętowania sylwestra przy użyciu petard i fajerwerków. Ekolodzy zwracają uwagę na dobrostan zwierząt, a miejscy aktywiści alarmują o konsekwencjach strzelania dla zdrowia ludzi. Władze największych metropolii rezygnują z pokazów pirotechnicznych, ale to niewiele zmienia, bo Polacy i tak strzelają na sylwestra. Wydają na ten cel fortunę.
Branża pirotechniczna generuje gigantyczne obroty. Z danych "Rzeczpospolitej" wynika, że jest to nawet 600 mln zł rocznie. Tylko w okresie sylwestra Polacy wydają zawrotną sumę 500 mln zł na fajerwerki. Wyzwanie tak zyskownej branży rzucił krakowski radny Łukasz Gibała ze stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców.
Chcą zakazać sprzedaży fajerwerków
Gibała w imieniu mieszkańców Krakowa wystosował petycję do nowego premiera Donalda Tuska. Dokument dotyczy zakazu sprzedaży oraz używania fajerwerków. Sygnatariusze proszą szefa rządu o "podjęcie prac legislacyjnych w celu wprowadzenia zmian w przepisach, zakazujących sprzedaży oraz używania petard i innych środków pirotechnicznych lub umożliwiających ustanawianie takich zakazów samorządom".
Autorzy petycji zwracają uwagę, że na świecie fajerwerki ustępują na rzecz pokazów laserowych. Ostrzegają, że eksplozje wywołują traumę u zwierząt domowych oraz dzikich. "Wystraszone hałasem ptaki czy nietoperze zdezorientowane wylatują ze swoich gniazd i często giną na skutek zderzenia z przeszkodą lub po prostu zawału serca" - czytamy w treści petycji.
Jakie zagrożenia stwarzają fajerwerki?
Hałas stwarza zagrożenie dla osób chorujących na serce. Środki pirotechniczne powodują urazy ciała oraz są przyczyną wielu pożarów. "Kolejnym argumentem przeciw sztucznym ogniom jest zanieczyszczenie środowiska - przede wszystkim powietrza, ale też gleby i wód, bo pyły przecież opadają. A w materiałach pirotechnicznych można znaleźć m.in. ołów, bar, chrom i chlorki" - alarmują sygnatariusze petycji.
Autorzy petycji przypominają, że w 2022 r. skierowali rezolucję dotyczącą zakazu fajerwerków do premiera Mateusza Morawieckiego. Jego rząd nic jednak nie zrobił.
"Liczymy, że nowa Rada Ministrów mimo wielu innych ważnych wyzwań nie pominie i tej sprawy, szybko podejmując stosowne prace legislacyjne - o co gorąco apelujemy" - czytamy w podsumowaniu dokumentu.
Źródło: krakowdlamieszkancow.com/fajerwerki
Popularne
- Polka zmarła na egzotycznej wyspie. Miała 27 lat i żywiła się wyłącznie owocami
- Ekipa otworzy sklep stacjonarny. Znamy lokalizację i datę otwarcia
- Nudna reklama Friza i Wersow. Recenzja "Friz & Wersow. Miłość w czasach online"
- Wege burgery na celowniku UE. "Zakaz byłby krokiem wstecz"
- "POLSKA GUROM" - Przemek Kucyk zgłasza się na Eurowizję. To jego topka polskiej (pop)kultury
- Streamerka urodziła dziecko podczas transmisji. CEO Twitcha gratuluje
- Billie Eilish zaatakowana przez fana na własnym koncercie. "Obrzydliwe"
- Żabka sprzedaje spalone nuggetsy? Test halloweenowej nowości
- Pokazał mieszkanie 11 m2 w Warszawie. Serio, to nie jest żart